4.10.2014
Kolejny hit kolejki na remis
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Stal miała sytuacje na podwyższenie wyniku, jednak na nasze szczęście piłka nie znalazła się w siatce. W 53. minucie meczu doszło do dużego zamieszania w polu karnym gości, lecz obrońcy "stalówki" wybili piłkę. 10 minut później Tomasz Szatan zagrał prostopadłą piłę do Mateusza Września, który w sytuacji sam na sam mógł posłać piłkę obok interweniującego bramkarza, lecz trafił w niego i wywalczył tylko korner. Kibice Zagłębia doczekali się wyrównania w 65. minucie. Z rzutu rożnego Sebastian Dudek posłał piłkę na głowę Jakuba Araka i nasz najlepszy strzelec nie zwykł pudłować w takich sytuacjach. Po tym trafieniu, trybuny na Ludowym znów ożyły. Zagłębie nabierało wiatru w żagle i wydawać się mogło, że kwestią czasu jest wyjście na prowadzenie. W 72. minucie strzelec bramki wyrównującej kapitalnie wywalczył rzut karny. Arak wbiegł w pole karne, a obrońca Stali sfaulował naszego napastnika. Sędzia bez zawahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł Sebastian Dudek, lecz doświadczony bramkarz Tomasz Wietecha poradził sobie z uderzeniem Dudka. Niestety, niewykorzystany rzut karny podłamał naszych piłkarzy, którzy do końca spotkania nie stworzyli 100 procentowej sytuacji. Goście mogli pod koniec wywieźć 3 punkty, gdyż Łukasz Sekulski minął naszego bramkarza i z ostrego kąta nie trafił na pustą bramkę. Mecz zakończył się podziałem punktów, zespołów z czołówki tabeli.
Zagłębie Sosnowiec - Stal Stalowa Wola 1:1 (0:1)
Bramki: Fabisiak - Farkas Ż, Jarczyk, Markowski, Kursa - Dudek, Matusiak - Ryndak Ż (58. Wrzesień), Szatan (86. Kozak), Mizgała (78. Tylec) - Arak (78. Tumicz).
Stal: Wietecha Ż - Kantor, Czarny Ż, Bogacz, Kowalski, Tur (91. Samołyk), Giel (72. Płonka), Argasiński, Łanocha, Mikołajczyk (69. Michałek), Sekulski (89. Wrona).
Autor: Gracjan Labus
Bramki z meczu: