HokejPiłka nożna

Wideo

#aktualności

 5.04.2014

Konferencja prasowa po meczu Zagłębie - Bytovia [Wideo]

W meczu o fotel wicelidera padł remis 1:1 i to goście z Bytowa pozostali na 2. miejscu. Zapraszamy do zapoznania się wypowiedziami szkoleniowców, warto zaznaczyć, iż trenerzy na pomeczowej konferencji pochwalili kibiców.Paweł Janas (Bytovia Bytów): Mecz miał dwa oblicza, do przerwy jeszcze jakoś kontrolowaliśmy grę, mieliśmy jeszcze jedną sytuację.

W drugiej połowie wycofaliśmy się i Zagłębie miało sporo sytuacji. Dobrze, że skończyło się takim wynikiem, czyli 1:1. Mogę powiedzieć, że z wyniku jestem zadowolony, a z gry może mniej... oczywiście mojego zespołu.


Mirosław Smyła (Zagłębie Sosnowiec): Analiza w wykonaniu trenera krótka, jednak treściwa. Całkowicie z tym się zgadzam. Były dwa momenty takie ciekawe, mecz mógł być zamknięty w sytuacji 2:0 dla Bytovii. Zapewne nic nie bylibyśmy wstanie zrobić w drugiej połowie. Ponownie potwierdziliśmy, że próbujemy grać w piłkę i w kilku momentach wyglądało to przyzwoicie. Wydaje mi się, że z każdym meczem robimy postępy, wyglądamy lepiej, pewniej i co najważniejsze ciekawiej. Wszystko dlatego, że chcemy grać w piłkę. Jeżeli ktoś zapytałby mnie o zawodnika meczu, to powiedziałbym, że była nim... cała drużyna. Za to jej chwała. O drużynie Bytovii trzeba powiedzieć, że jest perfekcyjna w swoich atutach. Ponownie to potwierdziła, można o rywalu wszystko wiedzieć, a i tak traci się z tego samego bramki. Szacunek ogromny dla rywala, życzę trenerowi i zespołowi, gdyż jak to mawiają do 3 razy sztuka, wywalczył to miejsce premiowane awansem.

Paweł Janas: Ja pierwszy raz próbuję (uśmiech).

Mirosław Smyła: Mam nadzieję, że my z czasem dorośniemy i nie będziemy już drużyną, która w pierwszej połowie gra odrobinę słabiej, a w drugiej lepiej. To powoduje, że mamy takie, a nie inne problemy z wynikiem. Jeszcze jedna taka uwaga, gdyż niedawno zapomniałem powiedzieć o pewnej sprawie. Ktoś kiedyś mi powiedział, że jeżeli na stadionie Zagłębia, kibice do przerwy nie widzą strzelonej przez zespół bramki, słabszą grę, to wtedy drużyna jest "katowana" z trybun. Nie zgadzam się z tym, gdyż nie tylko dzisiaj, ale również w poprzednich meczach, kibice byli naszym 12 zawodnikiem. Za to chciałbym im serdecznie podziękować i mam nadzieję, że już o tym nie zapomnę.

Paweł Janas: Jeżeli chodzi o kibiców, to zazdroszczę Zagłębiu, gdyż u nas brakuje takiego dopingu.

Mirosław Smyła: Miła atmosfera. Myślę, że było fajne widowisko, było 1:1, każdy chce wygrywać, ale ten punkt szanujemy i myślę, że trener gości również jest zadowolony z tego wyniku. Kibice chyba mogą być zadowoleni, gdyż było trochę fajnej piłki.