22.01.2015
Mirosław Smyła: Straciliśmy bramki na własne życzenie [Wideo + Zdjęcia]
- ... Po pierwsze jestem bardzo zły, gdyż mieliśmy tyle sytuacji, że powinniśmy pokusić się przynajmniej, powtarzam przynajmniej, o jedną bramkę więcej. Mecz od samego początku, do końca, był szybki i dynamiczny. Była wola walki z obu stron, były ostre spięcia, co pokazuje, że obu drużynom zależało na zwycięstwie. W bardzo prosty sposób straciliśmy dwie bramki, na własne życzenie, a my musimy dbać o o, by grać na zero z tyłu. Między innymi to jest przyczyną naszej pozycji w tabeli ligowej. Ilość wypracowanych sytuacji świadczy o tym, że potrafimy grać, jednak musimy wykorzystywać je. Pozytywy również były, gdyż widać było, że pomimo narastającego po treningach zmęczenia, piłkarze bardzo chcieli wygrać. Walka, chęć gry jeden na jeden, kilka akcji bardzo ładnych, przeprowadzonych w szybkim tempie, to cieszy. Chcemy wygrywać i musimy teraz nauczyć się tego, gdyż w trakcie wiosny może być za późno. Z punktu widzenia planów, sparing bardzo wartościowy, dodatkowo piękny widok, gdyż w tle boiska widać budowany nowy stadion.
Kilku piłkarzy nie zagrało, dlaczego?
- Nie chcemy ryzykować zdrowia chłopaków. Dawid Ryndak za chwilę ściąga gips, nie chcieliśmy przeciążać Przemka Mizgały, który ma lekki uraz, natomiast Jovan Ninković wszedł w treningi po półrocznej przerwie i widać tego efekty, nie chcemy ich obciążać. Na obóz pewnie pojedziemy w optymalnym zestawieniu (za tydzień w czwartek).
Jak wygląda sytuacja z testowanymi zawodnikami?
- Są jeszcze formalności do uzupełnienia. Arkadiusz Koprucki bardzo pozytywnie zagrał. Nie można mieć wątpliwości, że jest to wzmocnienie. Sławomir Musiolik jest młodym narybkiem. Pokazał, że jak na skrzydle się rozpędzi, to ciężko go dogonić, potrafi operować piłką, dograć. Jest młodzieżowcem, gra lewą, prawą nogą, jeszcze może się bardzo rozwinąć. Konrad Zaradny i Patryk Mularczyk, to nasi młodzi piłkarze, którzy pokazali się również z bardzo dobrej strony. Dawid Witkowski niedawno się pojawił, młody chłopak, który będzie na pograniczu akademii i pierwszego zespołu. Musimy mu bacznie przyglądać się. Armin Mahović dał nam powody do zastanowienia, potrafi się ustawić, piłka go szuka, w meczu z Hutnikiem zdobył bramkę, teraz trafił w słupek, czy tam w poprzeczkę, było go widać. Musimy zastanowić się nad tym piłkarzem, chciałbym go jeszcze zobaczyć w treningu i na jeszcze jednym meczu kontrolnym.
Bramki z meczu:
Zdjęcia z meczu: