Jest siła! Młodzież dostaje w kość

10.08.2014

Na obozie w GosławSportCenter przebywają nasi piłkarze z roczników 1998, 1999 i 2000, wraz z trenerami. Młodzież dostaje w kość, jednak jest to niezwykle ważne przed kolejnym sezonem.Czwartkowy poranek przynosi trening tlenowym na rowerkach stacjonarnych oraz bieżniach. Dopiero po takim wprowadzeniu o 10:00 zaczyna się właściwy trening dla wszystkich roczników.

Początkowe zajęcia w siłowni przeniosły się na trzy boiska, gdzie zawodnicy trenowali schematy rozegrania oraz zadania taktyczne.

Popołudniu dwa młodsze roczniki nie miały klasycznych zajęć, a w zamian rolowanie na sali oraz odnowę biologiczną. Natomiast rocznik 1998 rozegrał wewnętrzny sparing, w którym zwyciężyła drużyna zielonych 2:0. Bramki dla zielonych zdobyli Patryk Mularczyk oraz z karnego Jan Janosz. Po ostatnim gwizdku najstarszy rocznik również udał się na odnowę biologiczną.

Piątek dla zespołów był dniem gier zadaniowych oraz trenowanie stałych fragmentów gry oraz indywidualnych treningów siłowych. Zakończonych odnową biologiczną.

Po młodych piłkarzach widać zmęczenie, jednak nie ma taryfy ulgowej, gdyż przed rocznikami 1999 i 2000 mecze kontrolne z zespołami z Czech.

Nawet przerwa kawowa na obozie kręci się wokół piłki. Dlaczego? Gdyż okazało się, że bezapelacyjny królem "michałków", czyli piłkarzyków okazał się kierownik rocznika 1998, Mirosław Janosz, który pokonał trenera Tomasza Łuczywka, młodych piłkarzy, a nawet miejscowych.

Zdjęcia z obozu:

Galeria