HokejPiłka nożna

Galeria

#aktualności

 15.03.2014

Wojciech Wojcieszyński: Wygraliśmy zasłużenie

W pierwszym meczu przed sosnowiecką publicznością Wojciech Wojcieszyński zdobył bramkę. Później okazało się, że było to ostatnie trafienie w spotkaniu z wiceliderem z Wałbrzycha - Zagłębie wygrało 3:1. Zapraszamy na wywiad z naszym pomocnikiem:Teoretycznie mieliście cały czas kontrole nad tym spotkaniem, jednak po stracie bramki ten mecz mógł różnie się potoczyć.


- Z początku nieźle to wyglądało, jednak dostaliśmy bramkę, co zawsze źle wpływa na obraz meczu. Już na początku drugiej połowy wyrównaliśmy i kontrolowaliśmy to, co dzieje się na boisku, dlatego wygraliśmy zasłużenie.

Już po tych dwóch meczach widać dużą konkurencję. Pierwsze spotkanie zacząłeś w wyjściowym składzie, teraz jako wchodzący joker. Chyba tak będzie wyglądać runda, jest wyrównana kadra, więc można spodziewać się częstych zmian?

- Też mi się tak wydaje. Sztab szkoleniowy widzi nas na co dzień i to trenerzy podejmują decyzje, gdyż wie kto jest w jakiej dyspozycji. Wyjdzie to na korzyść dla drużyny.

Zagłębie nie słynie z tego, że strzela dużo bramek, jednak po tym trafieniu z początku drugiej połowy, widać było, że wierzycie i macie ten mecz na wyciągnięcie ręki.

- Wiadomo, że jak wpada bramka na początku drugiej połowy, to zawsze łapie się wiatr w żagle. Tak też było w naszym wypadku, później była już nasza dominacja.

Zapytam jeszcze o te szalone warunki pogodowe, czy dyskutowaliście o tym, jak sędzia przerwał mecz, czy może nie było czasu, pełna koncentracja?

- Dla nas to była tylko chwila, zeszliśmy do tunelu, poruszaliśmy się tam i wracaliśmy na murawę. Nie była to jakaś długa, uciążliwa przerwa.