HokejPiłka nożna

Galeria

#aktualności

 2.12.2015

Fidzi i Soło odwiedzili Przedszkole w Sosnowcu-Zagórzu

Jeszcze nie opadły emocje po ostatnim zwycięskim meczu z GKS-em Katowice, a dwóch - z wielu - bohaterów tego spektaklu ponownie wzbudziło ogromne zainteresowanie. Michał Fidziukiewicz i Łukasz Sołowiej zostali ugoszczeni w sosnowieckim przedszkolu nr 40 (zdjęcia pod tekstem).Po wejściu do przedszkola Michał Fidziukiewicz i Łukasz Sołowiej zainteresowali się żółwiami, które pływały w akwarium (na szczęście nasi piłkarze są szybsi od tych gadów), wtedy jeszcze nie spodziewali się, że czeka na nich miła niespodzianka.

Sala, gdzie mieli przeprowadzić W-F z Zagłębiem, była udekorowana w herby naszego klubu, wisiał również szalik, a także koszulka z datą założenia - 1906!

Po chwili do pomieszczenia "wpadła" gromada wesołych przedszkolaków. Nasi zawodnicy chwilę porozmawiali o piłce nożnej i nie tylko. - Mój dziadek ogląda mecze - mówił młody człowiek. - A komu kibicuje - dopytywał się Michał Fidziukiewicz. - ...(po chwili) wszystkim - dodał rozradowany przedszkolak. - A ja startuje w zawodach, biegam - zgłosiła się dziewczynka. - O to życzymy zwycięstw - odpowiedział zainteresowany Łukasz Sołowiej. - Zwycięstwa nie są najważniejsze, liczy się dobre przygotowanie - z powagą przekazała młoda dama. Wtedy nasi piłkarze płynnie przeszli do zajęć sportowych. - W takim razie postaramy się dzisiaj dobrze was przygotować - powiedzieli.

Nie zabrakło slalomu, rzucania i kopania piłki, a także berka. Zdecydowanie gonienie wzbudziło najwięcej emocji, a po ćwiczeniu dzieciaki krzyczały: "jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz...". Oczywiście w zajęciach czynny udział brali Michał Fidziukiewicz i Łukasz Sołowiej. Nasi zawodnicy na koniec przygotowali piłko-kręgle, czyli ustawiali małą futbolówkę, a młodzi sportowcy kopiąc w nią zbijali kręgle, w tym ćwiczeniu wzięły udział nawet przedszkolanki. Po części sportowej przyszedł czas na rozdanie kolorowanek, a także wspólne zdjęcie.