16.01.2014
Michał Farkas podpisał umowę!
Jak trafiłeś do Sosnowca?
Michał Farkas: - Dostałem propozycję od trenerów Zagłębia, nie musiałem długo nad nią zastanawiać się, gdyż tutaj jest bardzo dobry klub, który w regionie jest znany. Dlatego decyzja była łatwa do podjęcia.
Końcówkę rundy jesiennej miałeś piorunującą, trzy bramki z rzędu i w ostatnim meczu dostałeś czerwoną kartkę...
- Tak, w szczególności pod względem ilości strzelonych bramek była to dla mnie udana runda, jeśli dodam do tego, że miałem kilka asyst, to mogę być z niej zadowolony. Oczywiście psuję ją ta czerwona kartka i przymusowa pauza.
Prawa obrona to twoja nominalna pozycja, czy jednak byłeś w innych klubach ustawiany w innym sektorze boiska?
- Gdy grałem w FC Nitra, w momencie przejścia z juniorów do drużyny A (czyli seniorów), to grałem jako defensywny pomocnik. Na tej pozycji przez 3 lata grałem w ekstraklasie. Dopiero gdy trafiłem do FK Jablonec, to zrobili ze mnie prawego obrońcę i tak już zostało.
Polskę zdążyłeś już dobrze poznać, chyba nie miałeś problemów z aklimatyzacją?
- Klimat jest ten sam, praktycznie w życiu codziennym nie ma żadnych różnic, dlatego szybko przyzwyczaiłem się. Nie będę ukrywał, że podoba mi się tutaj.
Już od dłuższego czasu trenujesz w Sosnowcu, jak ocenisz drużynę, poziom rywalizacji i infrastrukturę?
- Boiska są bardzo dobrze, w całym kompleksie jest murawa ze sztuczną nawierzchnią, to duży plus, dodatkowo w budynku są wszystkie potrzebne nam instrumenty do treningu i regeneracji. Dobrze rozumie się z kolegami z zespołu, poziom jest wysoki, a to dobrze dla drużyny.