#aktualności
25.03.2015
Angielskie sędziowanie nie przypadło do gustu
W dniu dzisiejszym nasi seniorzy mieli trening na głównej murawie Stadionu Ludowego. Ostatnim elementem zajęć była wewnętrzna gierka, podczas której nie zabrakło pretensji do sędziego. Pod tekstem zdjęcia z treningu.Najważniejszą częścią dzisiejszego treningu był wewnętrzny mecz. Sztab szkoleniowy podzielił zespół na dwie jedenastki, a bramkarze zmieniali się między słupkami, natomiast gwizdek wpadł w ręce kierownika drużyny, który przy takich okazjach przemienia się w Pierluigiego Calinę.
Oczywiście nasz kierownik preferował angielski styl sędziowania, wszystko widział, na wiele pozwalał, a zbyt agresywne zagrania szybko przerywał, jednak w pewnym momencie nie spodobało się to, gdyż część zawodników liczyła na "aptekarski" styl gwizdania. Na szczęście Pierluigi Calina nie dał sobie wejść na głowę i niewzruszony prowadził zawody dalej.
Podopieczni Roberta Stanka rozegrali 4 kwarty po 10 minut, na zmniejszonym boisku. Sztab szkoleniowy obserwował rywalizację z wysokości trybun. Zawodnicy pracowali różnym pressingiem, a także przećwiczyli kilka schematów, nie zabrakło sytuacji bramkowych, a także groźnych strzałów z dystansu, jednak zabrakło bramek. Oznacza to, że jest większa szansa, iż w sobotę piłka będzie lądowała między słupkami i ugrzęźnie w sieci. Oczywiście wszyscy na to liczymy.
- Powinien być rzut karny i dwa faule - śmiali się w kierunku kierownika trenerzy Artur Derbin i Tomasz Łuczywek, jednak arbiter zawodów popatrzał na nich tylko z politowaniem i uśmiechnął się pod wąsem.
Początek meczu z Rakowem o 17:00. Informacja o biletach - Tutaj
