28.02.2015
Zagłębie nie schodzi z wybranej drogi [Wywiad]
Mirosław Smyła: - Wiemy to od dłuższego czasu, że BKS prezentuje poziom II ligowy. Życzę zawodnikom i trenerom, by zawitali w tej klasie rozgrywkowej, gdyż ta drużyna jest świetnie przygotowana, przede wszystkim pod względem motorycznym. Pierwsze 90 minut, czyli 3 kwarty, gdyż graliśmy 4 po 30 minut, było odzwierciedleniem ciężkich II-ligowych warunków. Rywal świetnie ułożony taktycznie, nie bojący się walki, dodatkowo nie zapominajmy o wspomnianych możliwościach motorycznych, wszystko to stworzyło klimat, który czeka na nas już za tydzień. To było bardzo dobre przetarcie, zagraliśmy na 0 z tyłu, strzeliliśmy bramkę, ale nie ustrzegliśmy się jednego błędu, po którym rywale trafili w słupek. Postawa drużyny napawa optymizmem, widać stabilizację gry. Czasami te mecze dla kibiców będą bardzo ładne, a czasami mniej atrakcyjne, ale drużyna trzyma fason na boisku, mnie cieszy to, że jest nam ciężko strzelić bramkę. Przeciwnik stworzył mało sytuacji. Pod kątem rywalizacji widać, że nikt nie odpuszcza, każdy chce grać w pierwszym składzie, a to cieszy.
Ten mecz pokazał również, jak ciężko będzie o sytuacje strzeleckie, bramkowe, widać, że gdy tylko rywale potrafią dobrze grać taktycznie, to miejsca na boisku jest bardzo mało. Wiosną będzie walka o te okazje 3-4, by 1-2 wykorzystać?
- Pamiętam taki moment, gdy 8 lat temu w Polsce wchodziła gra strefowa, która była standardem na zachodzie. Trenerzy, którzy mieli opanowany ten element gry, brylowali w lidze. Dzisiaj trenerzy są świetnie wykwalifikowani, już niedługo w II lidze wszyscy szkoleniowcy będą po kursie UEFA Pro, gdyż takie są przepisy. Poziom wiedzy teoretycznej rośnie, przez co te mecze często tak wyglądają. Kibice, którzy oglądają ekstraklasę często widza taki obraz gry. Czasami ciężko jest zdobyć kawałek boiska w kierunku bramki przeciwnika. W II lidze również stawka jest wyrównana, często będą decydować niuanse, a ja wierzę w to, że my będziemy potrafili to wykorzystać, choćby tak jak w meczu z BKS-em, stały fragment gry. Po analizie wideo wiem, że we wcześniejszym spotkaniu z Sandecją, zdobyliśmy prawidłową bramkę po stałym fragmencie gry, więc powinniśmy tamten mecz również wygrać.
Ostatnia prosta, jakie plany na ten tydzień?
- Wszystko mamy zaplanowane od dłuższego czasu i tego się trzymamy. Potwierdzenie mamy w motoryce, że wygląda to dobrze. Nie będziemy schodzić z wybranej drogi. Teraz motoryka jest ważna w każdej lidze, wszędzie trzeba wybiegać spotkanie. Każde założenia taktyczne wezmą w łeb, gdy zabraknie sił na boisku. To jest cały czas nas priorytet, dlatego współpracujemy z trenerem Gołasiem z AWF Katowice, który nas wspiera. Mamy nadzieję, że odpowiedzialność i profesjonalizm zawodników pozwoli nam zawsze być w odpowiedniej formie sportowej.
Relacja, zdjęcia i wideo z meczu - Tutaj