HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 10.11.2014

Zamiast meczu była walka z kałużami

W ostatnią sobotę drużyna trenera Nadolnego miała nielada wyzwanie na meczu wyjazdowym w Siemianowicach Śląskich.Zawodnicy z rocznika '99 niespodziewali się aż tak trudnych,a wręcz niedorzecznych warunków w jakich przyszło im rozegrać mecz.

Rozgrywki zostały przeniesione ze stadionu w Parku Pszczelnik na "murawę" zlokalizowaną w lesie. Zarówno zawodnicy jak i obecni kibice byli pewni, że sędziowie nie dopuszczą do rozgrywania spokania w tak absurdalnych warunkach, kałużach i błocie. Decyzja arbitrów zszokowała wszystkich - bez wahania zadecydowali o rozpoczęciu meczu. Kuriozalną decyzję podjęli sędziowie: Miłosz Dyszkiewicz (główny) oraz Michał Fangor i Tomasz Szczepanik (liniowi). Spotkanie, które bardziej przypominało zapasy w błocie niż mecz piłki nożnej nasi zawodnicy przegrali 3:1, a honorową bramkę dla naszego zespołu, w doliczonym czasie i z rzutu karnego strzelił Kamil Koster.

MKS Siemanowiczanka - Zagłębie Sosnowiec 3:1

Bramka dla Zagłębia : Kamil Koster