HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #wywiad #pierwsza drużyna

 27.11.2020

Filip Karbowy: Powinniśmy się skupić na sobie

W ostatnim meczu Zagłębia z GKS Jastrzębie, który odbył się 20 czerwca na boisku rywali, ważną rolę odegrał Filip Karbowy, który strzelił pierwszego gola dla sosnowiczan. - Chciałbym powtórzyć ten wyczyn, może nie jednokrotnie, ale dwukrotnie - deklaruje środkowy pomocnik Zagłębia.

Wspomnienie ostatniego meczu z Jastrzębiem

- Strzeliłem wtedy pierwszą bramkę w meczu, z rzutu wolnego. Bramkarz Jastrzębia popełnił wiadomo błąd. Po prostu oddałem ten strzał i bramka padła. Mam nadzieję, że tym razem powtórzę ten wyczyn. Może nie jednokrotnie, ale dwukrotnie i to na pewno przyczyniłoby się do zwycięstwa naszej drużyny. Oby tak było, bo potrzebujemy bardzo tych punktów i chciałbym pomóc drużynie.

O problemach Jastrzębia z wygrywaniem meczów na swoim boisku

- Myślę, że na to nikt w naszym zespole nie zwraca specjalnej uwagi, czy Jastrzębie gra u siebie czy na wyjeździe. Oni, tak jak i my, zawsze chcą wygrywać. Rzeczywiście, nasi rywale mają ostatnio gorszą passę u siebie, ale z pewnością chcą się przełamać na Zagłębiu. Skoro nie wygrywają u siebie od tylu miesięcy, to rzeczywiście coś jest nie tak. A my mamy nadzieję, że tę ich złą passę przedłużymy i wrócimy do Sosnowca z trzema punktami.

O stylu gry Jastrzębia i personaliach

- No tak, mamy do czynienia z jakby nowym Jastrzębiem. Kilku bardzo ważnych zawodników odeszło, w tym Dawid Gojny, który przed sezonem przyszedł do nas. Ale oni pościągali kilku fajnych chłopaków, przede wszystkim w środku pola. Już wcześniej tam grał Marek Mróz. Wiadomo, to młody, fajny zawodnik. Ciekawym napastnikiem jest Daniel Rumin, który przyszedł do nich niedawno. Mam też kolegę w Jastrzębiu, Dawida Witkowskiego, który też tu w Zagłębiu występował. Dawid gra na lewej obronie. No, nieważne już. Myślę, że powinniśmy się skupić przede wszystkim na sobie i na tym, by w stu procentach być skoncentrowanym na tym spotkaniu. Bardzo jest nam potrzebne to zwycięstwo.