16.11.2020
Niemożliwe nie istnieje!
Tylko naprawdę klasowa drużyna jest w stanie wydostać się z takich tarapatów, w jakie w sobotę wpadli piłkarze drugiego zespołu Zagłębia Sosnowiec. Najpierw bramka stracona w ostatnich sekundach pierwszej połowy, chwilę po wznowieniu gry kolejny gol dla rywali i do 82 minuty rezultat 0-2...
Podopieczni Grzegorza Bąka nie przestają nas zadziwiać w tej rundzie. Szósta ligowa wygrana z rzędu oraz okoliczności jej towarzyszące są świadectwem tego, że przy Kresowej powstał zespół, który nie tylko w znakomitym stylu zapewnił sobie awans go grupy mistrzowskiej, ale też wiosną może śmiało pomyśleć o czymś więcej.
Mamy również nadzieję, że dynamiczny rozwój, postawa oraz wyniki osiągane przez sztab szkoleniowy i piłkarzy drugiego zespołu Zagłębia Sosnowiec będą stanowiły swoisty drogowskaz dla wszystkich najstarszych roczników Akademii z bloku pierwszego i drugiego. Dwójka głośno i wyraźnie zaprzecza powtarzanym od lat twierdzeniom, że czwarta liga to abstrakcja, a Centralna Liga Juniorów to za wysokie progi!
Gdy w czerwcu tego roku trener Grzegorz Bąk został szkoleniowcem drugiego zespołu Zagłębia Sosnowiec, to jednym z jego zadań było zajęcie minimum czwartego miejsca w ligowej tabeli. Wiele osób uważało wtedy, mając w pamięci poprzednie sezony, że cel jest zbyt ambitny i niemożliwy do zrealizowania. Jak to wygląda dzisiaj? Liga kończy się za dwa tygodnie, a Zagłębie II Sosnowiec jest liderem!
Zagłębie II Sosnowiec - Niwy Brudzowice 3:2 (0:1)
Bramki: Kaczmarek, Popczyk, Kulig
Niwy: Tokarz - Szydłowski, Sadowski, Mańka, Łankiewicz (Góra 84), Grunt (Kujawa 90), Ciszewski, Bogacki, Łukomski, Czapla, Nowak (Prysak 75).
Zagłębie II: Czyż, Koniusz (Popczyk 53) Smoleń, Pawlik, Wiszniowski, Sangowski (Pisarek 53), Kopeć (Chęciński 63), Seedorf (Kaczmarek 46), Hałatek (Kulig 75), Janicki (Mociak 46), Kieca.
Pierwsza połowa spotkania nie była w naszym wykonaniu za dobra, zbyt asekuracyjnie podeszliśmy do tego spotkania. Naszym akcjom brakowało zdecydowania i płynności. W ostatniej akcji pierwszej połowy straciliśmy bramkę po rzucie rożnym. Początek drugiej połowy i tracimy bramkę na dwa do zera. To był sygnał dla sztabu że musimy dokonać znaczących korekt w grze. Zmieniliśmy cały blok ofensywny zespołu który zmienił obraz naszej gry. Akcje zaczęły się zawiązywać i z minuty na minutę nasza przewaga rosła. Bramkę kontaktową strzeliliśmy w 82 minucie po akcji Kuliga i wykończeniu z bliskiej odległości Kaczmarka. To był moment gdy przeciwnik opuścił gardę i chwilę później zadaliśmy kolejny cios po pięknym strzale głową Popczyka. Poszliśmy za ciosem i w doliczonym czasie gry Jakub Kulig zdobył bramkę dającą nam awans do grupy mistrzowskiej.
- Widać było że zespół do końca wierzy w odniesienie sukcesu tego dnia. Zawodnicy pokazali ogromną determinacje by odnieść sukces. Wierzymy w ich marzenia. Szóste zwycięstwo z rzędu nie jest przypadkiem a efektem ciężkiej, systematycznej pracy zawodników oraz sztabu szkoleniowego drugiego zespołu Zagłębia. Podziękowania dla wszystkich, którzy trzymali za nas kciuki w tym sezonie. Szczególne gratulacje dla wszystkich zawodników oraz trenerów, Łukasza Gajdy, Adriana Kaczkowskiego, Przemka Szczerby, kierowników Marcina Szczypińskiego, Piotrka Kłoska i Bartka Niemca za wszystkie wspaniałe zdjęcia - podsumował Grzegorz Bąk, trener drugiego zespołu Zagłębia Sosnowiec
Pełną galerię zdjęć ze spotkania z Niwami Brudzowice, zobaczycie klikając TUTAJ!