HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #kibice #oldboje

 24.09.2020

4. rocznica śmierci Kazimierza Szmidta. Od piłkarza do trenera

W czwartą rocznicę śmierci Kazimierza Schmidta (na zdjęciu stoi pierwszy z prawej) przypominamy sylwetkę tego zasłużonego dla Zagłębia piłkarza, a przede wszystkim szkoleniowca. Na początku lat 80-tych popularny "Długopis" prawie 2 lata prowadził naszą drużynę.

Kazimierz Szmidt - ur. 31 sierpnia 1937, zm. 24 września 2016 w Sosnowcu. Wychowanek Górnika Radlin (do 1958), później Hetman Zamość, służba wojskowa w WKS Technik Zamość, od 1962 Raków Częstochowa (gdzie należał do czołowych strzelców w II lidze). Z Rakowa przybył do Zagłębia jesienią 1965. Pozycja na boisku - napastnik lub pomocnik, pseudonim - Długopis, Kaz.

Debiut w I lidze - 3 października 1965 ze Śląskiem Wrocław w Sosnowcu (5:0). Pierwszy gol - 24 września 1967 z Odrą Opole w Sosnowcu (1:1). W latach 1965 - 1968 w I lidze 19 m i 1 br, ponadto 4 m w PP i 4 m w Intertoto. Łącznie zagrał w 27 oficjalnych meczach i strzelił 1 bramkę. Po odejściu z Zagłębia, miał epizod australijski w Polonii Sydney, po powrocie do kraju, grał jeszcze w AKS Niwka i Górniku Wojkowice. 

Po zakończeniu kariery zawodniczej, przez wiele lat był trenerem. W Zagłębiu pracował dwukrotnie. Najpierw od zimy 1981 do lata 1983 prowadził I - ligową drużynę w 75 meczach, co czyni go trzecim (po Gałeczce i Wieczorku) trenerze w historii klubu pod względem ilości ekstraklasowych gier. Drugim razem przybył na Kresową latem 1986, gdy po spadku do II ligi, jako asystent pomagał najpierw Jerzemu Kopie, a później Józefowi Gałeczce. Ponadto szkolił piłkarzy AKS Niwka, Victorii Jaworzno, ŁTS Łabędy, Bumaru Piasta Gliwice i Górnika Sosnowiec.