14.08.2020
Zdolny napastnik w Zagłębiu. Inwestycja w przyszłość
18-letni Jakub Sangowski to wychowanek Warty Poznań, który w sezonie 2018/19 został królem strzelców rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów U-17 w barwach Zagłębia Lubin. Ostatnio był piłkarzem drużyny U-19 i rezerw Lechii Gdańsk.
- Chłopak ma bardzo dobry profil jak na 9-tkę. Był sprawdzany wcześniej i monitorowany. Ma bardzo dobre wyniki motoryczne, a podczas gier sparingowych przekonał do siebie sztab szkoleniowy i zarząd. To inwestycja w przyszłość! - mówi Robert Tomczyk, dyrektor sportowy Zagłębia.
Nowy napastnik sosnowiczan nie boi się ostrych wyzwań i zamierza twardo walczyć o miejsce w ataku Zagłębia. Młody wiek nie jest dla niego żadną przeszkodą.
- Cieszę się bardzo z tego transferu czasowego, przejście z piłki juniorskiej do seniorskiej to dla mnie duży krok do przodu. Chciałbym pokazać jak najwięcej umiejętności, rozwijać się cały czas. Zagłębie to klub z tradycjami, oglądałem występy drużyny w ekstraklasie w sezonie 2018/19. Mam także sporą wiedzę o klubie, który ma na koncie 4 tytuły wicemistrza Polski i 4 zdobyte Puchary Polski. To do czegoś zobowiązuje - uważa Sangowski, który prawie 3 lata spędził w drużynach juniorskich Zagłębia Lubin.
- W Lubinie przebijałem się przez szczeble juniorskie aż do rezerw, które grają w trzeciej lidze. Pół sezonu grałem w Centralnej Lidze Juniorów, gdzie trochę bramek strzeliłem. Na koniec rundy zajmowaliśmy drugie miejsce. Ostatnie pół roku to wypożyczenie do Lechii Gdańsk, gdzie nie zagrałem za dużo spotkań, gdyż była przerwa w związku z koronawirusem. Mam nadzieję, że teraz będę łapał formę i najwyższa przyjdzie na ligę - dodaje Jakub.
Jego agent piłkarski Piotr Sinior uważa, że 18-latek jest w stanie w miarę szybko przebić się do podstawowego składu Zagłębia.
- Kuba jest typową 9-tką, ma super warunki fizyczne. Bardzo dobrze gra tyłem do bramki, czuje się pewnie z piłką przy nodze. A przede wszystkim ma super wykończenie. Uważam, że jest w stanie szybko przebić się do pierwszego składu i dać dużo radości kibicom. Oczywiście, nikt Kubie nie da za darmo miejsca w drużynie, ale on jest gotowy do rywalizacji - przekonuje Piotr Sinior.
Kuba - witamy na zagłębiowskim pokładzie i życzymy powodzenia!