HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #wywiad #kibice #pierwsza drużyna

 3.06.2020

Udany restart to połowa sukcesu...

GKS Tychy i Zagłębie Sosnowiec to zespoły, które jako ostatnie uczestniczyć będą w restarcie rozgrywek Fortuna I Ligi. Czwartkowe spotkanie w Tychach (początek godz. 20:40) nie ma zdecydowanego faworyta, oba zespoły w historii ligowych potyczek wygrały po 8 meczów.

- Zagłębie jest dla mnie największym wyzwaniem w dotychczasowej karierze -  podkreśla bardzo często Krzysztof Dębek, nowy trener sosnowiczan, który w trakcie pandemicznej przerwie zastąpił Dariusza Dudka.

Po objęciu zespołu nowy szkoleniowiec wdrażał swój pomysł na grę, a jego treningi nacechowane były taktyką. Dębek chciałby, by to Zagłębie dyktowało swoje warunki rywalowi, by jak najdłużej znajdowało się przy piłce. Poprzedni trener stawiał z kolei na średni pressing i kontrataki. Ta taktyka była skuteczna w Legnicy, ale już w meczu z Puszczą Niepołomice na Stadionie Ludowym spaliła na panewce.

 W sosnowieckiej drużynie należy się spodziewać kilku zmian w porównaniu do składu drużyny sprzed pandemii. Wiadomo, każdy nowy trener ma nowe spojrzenie na drużynę i kwestie personalne.

 W pierwszej rundzie oba zespoły spotkały się w Sosnowcu i wówczas 2:1 wygrali tyszanie po samobójczym trafieniu Tomasza Hołoty i golu Mateusza Piątkowskiego. Dla Zagłębia bramkę strzelił Szymon Pawłowski. Asystą musiał się zadowolić Fabian Piasecki, który tak zapamiętał zeszłoroczne spotkanie na Ludowym.

- To na pewno jest szczególne wspomnienie. Miałem asystę, a gola strzelił Szymek Pawłowski. Przegraliśmy wtedy 1:2. Taki dziwny mecz to był, strzeliliśmy na 1:1 i zaraz dostaliśmy drugiego gola. Szkoda tego meczu. Wiadomo, są one bardzo ważne dla kibiców, takie małe derby województwa śląskiego, można powiedzieć. Szkoda, że przegraliśmy, ale chcemy się teraz zrehabilitować za ten mecz z pierwszej rundy. Nie tylko w szatni, ale i na treningach to dobrze wygląda, jest ostra rywalizacja. Każdy chce grać w pierwszym składzie i to naprawdę cieszy. Mam nadzieję, ze w Tychach będą 3 punkty -  zapowiada Piasecki, który ma na koncie już 10 goli.

W Tychach tuż przed przerwą nastąpiła zmiana trenera. Po porażce 1:5 z Chrobrym w Głogowie Ryszarda Tarasiewicza zastąpił dyrektor sportowy klubu Ryszard Komornicki.

Popularny "Koko" to były piłkarz tyszan, a później Górnika Zabrze, z którym zdobywał mistrzowskie tytuły. Grał także w reprezentacji Polski. Tyszanie pod jego wodzą 10 marca przegrali u siebie w 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski, po dogrywce, z Cracovią 1:2. 

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - GKS TYCHY
HISTORIA LIGOWYCH SPOTKAŃ
BEZ PUCHARU POLSKI

21 - LICZBA SPOTKAŃ
8 - ZWYCIĘSTWA ZAGŁĘBIA
5 - REMISY
8 - PORAŻKI
BRAMKI: 24:26

STRZELCY BRAMEK (TYLKO MECZE LIGOWE):

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC (24): Mazur 4, S. Kulawik 2, Kłoda 2, Lachowski 2, Mikołajów 1, Kulanek 1, Kasperski 1, Duda 1, Śmiałek 1, Smolec 1, Kłus 1, Jaromin 1, Jankowski 1, Fidziukiewicz 1, T. Nowak 1, Lewicki 1, Pawłowski 1 oraz Stokowy (sam.) 1.

GKS TYCHY (26): Ogaza 3, Szachnitowski 3, Zaremba 2, Malicki 2, Rus 1, Hojeński 1, Kopczyk 1, Kasprzyk 1, Feruga 1, Kruczek 1, Szczęsny 1, Boczek 1, Mańka1, Mączyński 1, Zapolnik 1, Radzewicz 1, Abramowicz 1, Grzeszczyk 1, Piątkowski 1, Hołota 1 (sam.).

Sędziuje: Sebastian Jarzębak z Bytomia. Transmisja TV: Polsat Sport Extra od godz. 20:30.