31.03.2020
Razem walczymy za Klub i o Klub!
- Podzieliliśmy pracowników klubu na cztery przedziały wysokości zarobków i procentowo określiliśmy obniżenie wynagrodzenia od 15 do 45 procent. Ci najwięcej zarabiający stracili najwięcej, ale też najwięcej im zostało i według takiego klucza działaliśmy - wyjaśnia mechanizm negocjacyjny dyrektor sportowy Robert Tomczyk.
Klub przyjął zasadę, że poniżej określonej wysokości nie będzie obcinał pensji. Głównie dotyczy to pracowników administracji, ale też wielu młodych piłkarzy. - Zawodnicy, którzy są na początku swojej przygody z piłką, a pochodzą z różnych stron Polski muszą się utrzymać. Ci z zagranicy nie mają możliwości spać czy zjeść u rodziców, muszą mieć za co żyć z dala od domu. Są jeszcze bardzo młodzi, spędzają czas samotnie i musimy im dać maksimum poczucia bezpieczeństwa na jakie nas stać - wyjaśnia Tomczyk.
- Spotkanie z radą drużyny trwało kilkanaście minut - mówi prezes Marcin Jaroszewski. - Przedstawiłem zawodnikom sytuację spółki i plan działania na najbliższy czas. Wykazali się ogromną empatią i zrozumieniem sytuacji. Także wobec faktu, że najbliższą pensję dostaną w ratach. W ciągu kilku godzin cała drużyna dała zwrotną informację o zgodzie na obniżenie kontraktów. Jak jeden. Dostałem też kilka smsów z podziękowaniami za merytoryczne wyjaśnienie i sprawiedliwe rozwiązania. Nie chciałbym wyróżniać nikogo z graczy, którzy są z nami długo, ale na przykład Ci, którzy są kilka tygodni jak Markas (Beneta red.) czy Rubio od razu wyrazili zgodę wysyłając kciuk w górę, na znak, że są z drużyną. Przypomnę, że Rubio nie dawno zrzekł się sporych pieniędzy przechodząc do nas z Cracovii, by po miesiącu zrzec się kolejnych... Jestem zbudowany postawą i klasą tych ludzi, także sztabu i reszty pracowników. Dla mnie jako prezesa to znak, że muszę walczyć o tych ludzi, bo oni chcą walczyć o Klub i za Klub.
Do w/w ograniczeń trzeba dodać 50 procent obniżki bonusów, gdyby rozgrywki zostały wznowione. Zawodnicy zwrócili się też do zarządu z prośbą o wypłatę pieniędzy tylko w przypadku, gdyby wywalczyli awans do Ekstraklasy. Takie zapisy znajdą się w przygotowywanych właśnie aneksach do kontraktów.