4.03.2020
Dawid Ryndak: Mamy więcej jakości od Puszczy
Dawid, proste pytanie do piłkarza, który grał w Puszczy i zna dobrze ten klub. Jak grać, by wygrać z tym rywalem?
- Przede wszystkim grać konsekwentnie z tyłu, a w przodzie mamy na tyle jakości, że sytuacje na pewno się pojawią. Koncentracja pod bramką i będziemy się cieszyć z trzech punktów.
Jaki jest system gry Puszczy, jaki futbol prezentuje ten zespół?
- To solidny zespół, który gra jak równy z równym z każdym rywalem. Mają aspiracje, na boisku potrafią się odgryźć. Trzeba do nich podejść w sposób mega skoncentrowanym i uważać na ich stałe fragmenty gry. To zresztą konik ich trenera, Tomasza Tułacza. Będziemy analizować ich grę, podpatrywać słabe i silne punkty.
Grałeś z powodzeniem w Puszczy półtora roku. W tej drużynie zostało wielu twoich kolegów?
- Tak, jest ich sporo w tej drużynie. Trener Tułacz nie zmienia kadry zbyt często, on stawia na stabilność, ewentualnie kosmetyczne zmiany. Nadal tam grają Szczepaniak, Orłowski, Stawarczyk, Tomalski, Żurek i kilku innych. Trochę czasu oni grają w Niepołomicach. Wynik tego meczu jest sprawą otwartą, ale jak zagramy z taką pasją, jak to było w meczu z Miedzią, to wygramy. To my mamy więcej jakości.
Byłeś mocno zaskoczony, gdy dowiedziałeś się, że zostałeś przywrócony do kadry pierwszej drużyny i jedziesz do Legnicy?
- Okazało się, że wszystko może się zdarzyć. Ja nie odpuściłem nawet na moment, cały czas trzymałem formę. Nie liczyłem na to, że wrócę, raczej na to, że znajdę angaż w innym klubie. Ale udało się, trener Dariusz Dudek ze sztabem i władza klubowa zdecydowali o moim przywróceniu do kadry pierwszej drużyny.
Masz być rywalem dla Markasa Benety, jego cieniem...
- Rzeczywiście, mam być alternatywą na prawej obronie. Będę deptał Markasowi po piętach Także zrobię wszystko, by drużyna była na plusie.
Cały wywiad z Dawidem Ryndakiem ukaże się w gazecie meczowej na Puszczę Niepołomice.