HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #kibice #pierwsza drużyna

 19.02.2020

Wylicytował trening i ćwiczył z piłkarzami Zagłębia

Filip Lipiec z Warszawy wsparł WOŚP. Za kwotę 1225 zł. wylicytował udział w treningu piłkarzy Zagłębia Sosnowiec i spełnił jedno ze swoich dziecięcych marzeń.

Zagłębiowski Klub w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeznaczył na aukcje charytatywne nie tylko klubowe pamiątki, lecz również możliwość udziału w treningu z pierwszą drużyną Zagłębia Sosnowiec, który poprowadził trener Dariusz Dudek.   

Szczęściarzem, który wziął udział w licytacji przeprowadzonej na Allegro okazał się wierny kibic Legii Warszawa oraz Zagłębia Sosnowiec- Filip Lipiec

Filip biorąc udział w treningu mógł sprawdzić się w rywalizacji z Fabianem Piaseckim, strzelić bramkę Matko Perdijicowi, czy też poczuć emocje podczas przebywania na murawie razem z Szymonem Pawłowskim i wieloma innymi zawodnikami sosnowieckiego klubu. 

- Bardzo się cieszę, że udało mi się wylicytować możliwość odbycia treningu. Jest to dla mnie bardzo ekscytujące przeżycie, ponieważ piłką interesuję się chyba od zawsze. Nie mam pojęcia, dlaczego nie trenowałem nigdy w żadnym klubie piłkarskim. Nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie zostałem piłkarzem. Natomiast piłka nożna cały czas jest obecna w moim życiu. Jest to moja pasja i bardzo się cieszę, że mogłem spełnić swoje dziecięce marzenie i przez tą chwilę poczuć się pełnoprawnym zawodnikiem i wziąć udział w profesjonalnym treningu. Muszę przyznać, że jest to prawdziwy wycisk! 


Filip jest warszawiakiem, kibicem Legii Warszawa, a zatem automatycznie kibicem Zagłębia Sosnowiec. Najbardziej podziwia takich zawodników jak: Szymon Pawłowski, Piotr Polczak oraz Patryk Małecki

Drużyna przyjęła mnie bardzo ciepło. Zawodnicy podpowiadali co mam robić na boisku. Trener Dariusz Dudek to wspaniały człowiek oraz profesjonalny szkoleniowiec. Jestem pod wrażeniem całego sztabu oraz drużyny. Czuje się spełniony. Fajnie było móc uczestniczyć w treningu i poczuć namiastkę bycia piłkarzem. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że łączę przyjemne z pożytecznym. Pieniądze idą na szczytny cel, a ja przy okazji dostałem możliwość spędzenia fantastycznego dnia, który na pewno zapamiętam do końca życia. 


Filip obiecuje, że to nie była jego ostatnia wizyta w Sosnowcu. Zapewnia nas, że odwiedzi Stadion Ludowy podczas jednego z meczów ligowych Fortuna I Ligi.  

Zatem Filipie! Bardzo dziękujemy za wizytę w Sosnowcu i do zobaczenia!