13.11.2019
Jak osiągnąć maksimum możliwości?
Znamy się od wielu lat, kiedy poznawaliśmy się, byłeś bardzo dobrym trenerem piłkarskich grup młodzieżowych. Na pewno dzięki temu jest Ci łatwiej pracować jako psycholog, ponieważ znasz problem od środka. Jednak skąd wzięła się decyzja o zmianie profesji?
- Dziękuję bardzo. Nie wiem czy byłem dobrym trenerem, bo to pojęcie względne, ale myślę, że zarówno dla mnie jak i prowadzonych przeze mnie w tym okresie chłopaków, był to fajny czas przygody z piłką nożną. Do dziś wielu z nich gra w piłkę więc chyba nie było najgorzej.
Na pewno okres ponad 10 lat pracy jako Trener był i do dziś jest dla mnie bardzo pomocny w pracy Psychologa sportowego. Jeszcze jako student katowickiego AWF-u zainteresowałem się Psychologią sportu i dążyłem do tego aby móc kiedyś zajmować się tą dziedziną. W czasie studiów na AWF rozpocząłem studia z Psychologii na Uniwersytecie Śląskim, a po nich ukończyłem studia podyplomowe ze specjalizacji Psychologia Sportu na AWFie w Warszawie.
Wówczas niestety temat Psychologii sportu na Śląsku praktycznie nie istniał, więc potrzebowałem czasu aby móc na tyle rozwinąć swoje działania w tym zakresie, aby mogła być to moja praca. Dzięki temu, że pracowałem jako trener piłki nożnej oraz byłem nauczycielem WF mogłem przez kilka lat przygotowywać się i na spokojnie rozpocząć pracę Psychologa. Generalnie był to jeszcze temat tabu w polskim sporcie, więc początki były trudne, ale tu właśnie pomagało mi wieloletnie doświadczenie trenerskie, znajomość specyfiki sportu, zarówno od strony zawodniczej jak i trenerskiej. Ułatwiło mi to relacje z zawodnikami oraz trenerami.
Kiedy już zacząłem radzić sobie jako Psycholog, podjąłem decyzję o rezygnacji z pracy trenerskiej. Zarówno jeden jak i drugi zawód są bardzo czaso i energochłonne więc żeby je dobrze wykonywać trzeba poświęcić się jednej profesji.
Dlaczego Psychologia?
- Zawsze interesowały mnie mechanizmy działania człowieka, a sport jest dziedziną opartą o działanie. Dlaczego akurat w danym momencie zawodnik gra świetnie, a za tydzień słabo? Przecież nie stracił umiejętności. Zatem czynniki powodujące zmianę muszą znajdować się gdzie indziej. Tą odpowiedzią często są mechanizmy psychologiczne zachodzące w danym momencie u zawodnika. Zawsze chciałem dowiedzieć się o tym jak najwięcej i poznać sposoby jak możemy sobie pomóc aby poprawić i ustabilizować nasze działania w dziedzinie sportu.
Istnieje stereotyp że psycholog sportowy jest potrzebny wyłącznie do wyciągnięcia sportowca z dołka, można jednak stwierdzić, że trening mentalny obok fizycznego, technicznego, czy taktycznego, staje się na świecie obowiązującym standardem. Dlaczego pomimo to, stosunkowo tak niewiele organizacji sportowych, zatrudnia na stałe psychologa?
- Zgadzam się. Trening mentalny ma być kolejną cegiełką budującą efektywności funkcjonowania zawodnika.
Rzeczywiście najczęściej sięgamy po kontakt z Psychologiem w momencie kryzysu, jakiegoś problemu, dla którego nie potrafimy znaleźć rozwiązania. Wtedy w ostateczności zawodnik rozpoczyna pracę z Psychologiem. Jest to trudna sytuacja ponieważ człowiek w kryzysie zaburza postrzeganie sytuacji. Obniża własną samoocenę oraz poczucie własnej skuteczności w działaniu i następuje proces demotywacji. Wtedy proces pracy jest bardziej złożony i dłuższy. Idealną sytuacją byłaby systematyczna praca zawodnika zanim pojawią się problemy związane np. ze stresem, czy nadmierną presją.
Coraz więcej młodych zawodników ma świadomość istnienia Treningu mentalnego i sięgają po niego z ciekawości lub jako profilaktykę przeciwko pojawieniu się ewentualnych trudności w procesie dochodzenia do wyznaczonych celów np. bycia zawodowym piłkarzem.
Generalnie w polskim sporcie, rośnie w ostatnich kilku latach świadomość potrzeby pracy i wykorzystania specjalistów z danego aspektu, w celu zwiększenia efektywności szkolenia. Kiedyś Trener był wszystkim na raz: trenerem głównym, motorycznym, dietetykiem, fizjoterapeutą, psychologiem itd. Dziś coraz bardziej dostrzegamy potrzebę specjalizacji w sporcie. Dlatego pojawili się trenerzy przygotowani do pracy w jakimś węższym aspekcie mającym wpływ na całość funkcjonowania zawodnika. Trenerzy przygotowania motorycznego, technicznego, taktycznego, dietetycy, fizjoterapeuci oraz trenerzy mentalni. W związku z tym coraz więcej klubów i akademii sięga po współpracę z psychologami lub trenerami mentalnymi w sposób systematyczny i metodyczny. Często jednak na przeszkodzie stoi brak odpowiednich funduszy aby zatrudnić dodatkową osobę w sztabie szkoleniowym, więc psycholog lub trener mentalny schodzi na ostatnie miejsce w hierarchii okrojonych ze względu na finanse potrzeb i sięga się po niego w sytuacji, kiedy zostały wyczerpane wszystkie środki zaradcze wewnątrz organizacji.
Psychologia sportu to bardzo szerokie pojęcie, pewnie nie sposób podzielić się całą wiedzą. Ponadto masz przecież trzy grupy słuchaczy: rodzice, trenerzy oraz dzieciaki. Jak będzie wyglądać cykl spotkań w naszej Akademii? Na jakich aspektach skupisz się najbardziej?
- Na razie mamy szczegółowy opis elementów psychiki, na które chcemy zwrócić uwagę oraz je wzmacniać i kształtować. Do każdego etapu szkolenia jest wyodrębniona lista takich elementów, uwzględniająca etap rozwojowy zawodników. Dzięki temu każdy z Trenerów prowadzących drużyny w danych rocznikach ma informację na co zwrócić uwagę u zawodników.
Następnie przechodzimy do cyklu szkoleń wewnętrznych, tak aby praca nad rozwojem młodego sportowca była spójna i obejmowała zarówno wpływ Trenera jak i grupy wspólnie trenującej oraz Rodziców chłopców, mających ogromny wpływ na kształtowanie ich aspektu psychiki.
Doceniając rolę i wartość Rodziców w procesie szkoleniowym, rozpoczęliśmy spotkania od tej właśnie grupy.
Następnie będziemy chcieli pracować z trenerami i zawodnikami.
Niestety z braku czasu i napiętego harmonogramu treningów w Akademii potrzebujemy na wdrożenie zaplanowanych działań trochę czasu, ale będziemy próbowali systematycznie pracować i edukować się wzajemnie z tego bardzo ważnego dla rozwoju zawodników aspektu, jakim jest psychika.
ŚWIADOMOŚĆ ROBI RÓŻNICĘ. Bardzo dziękujemy za rozmowę i mamy nadzieję, że zarówno nasi zawodnicy, trenerzy jak i również rodzice zdobędą wiedzę, która umożliwi im świadomy rozwój i powtarzalność swoich osiągnięć.