29.09.2019
Dwugłos trenerski po meczu w Opolu
Piotr Plewnia (Odra Opole): - Bierzemy ten punkt, chociaż mogły być trzy. Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem Nie mam pretensji do Szymona Skrzypczaka, który dał podcinkę, jednak bramkarz go wyczuł. Szymon równie dobrze mógł trafić w słupek, albo strzelić mocno i Perdijić mógłby to obronić. Taka jest piłka. Nie wygrywamy, ale to wszystko siedzi w głowach moich zawodników. Cały czas pracujemy i efekty muszą w końcu przyjść.
Michal Farkaš (Zagłębie Sosnowiec): - Na początku chciałbym podziękować zawodnikom, walczyli jeden za drugiego. Początek mieliśmy słabszy, Odra stworzyła sobie sytuację, ale piłka trafiła w poprzeczkę. My także stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale zabrakło dokładności. Ostatecznie na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem. Drugą połowę zaczęliśmy podobnie jak pierwszą, czegoś brakowało, a Odra w końcu przejęła inicjatywę. Mogę mieć pretensje za brak asekuracji naszego bramkarza przy rzucie wolnym, gdy piłka trafiła w słupek i Błanik dobił ją do siatki. Jeszcze raz dziękuję chłopakom za walkę.