25.09.2019
Z ŁKS-em po raz 3. w Pucharze Polski
- Nasz występ to kompromitacja. Z całym szacunkiem dla Arki, ale to drużyna, która występuje z różnym skutkiem w ekstraklasie. Niedawno zdobyła Pucharu Polski, ale to nie jest zespół, który powinien nas w ten sposób zdeklasować - tak mówił na pomeczowej konferencji prasowej Kazimierz Moskal, trener łodzian, po przegranym 1:4 spotkaniu z Arką Gdynia.
Także szkoleniowiec Zagłębia Radosław Mroczkowski miał wiele rozterek i wątpliwości po ligowej porażce 2:4 z GKS-em Jastrzębie. Sosnowiczanie w ostatnich 3 spotkaniach zdobyli raptem jeden punkt, więc czwartkowa potyczka pucharowa z ŁKS-em to idealna okazja, by się odbudować. Ale podobnie myślą łodzianie, którzy mają koszmarny bilans w Ekstraklasie. Na 9 meczów wygrali tylko jeden, poza tym jeden remis i 7 porażek.
W ekipie sosnowieckiej tylko Michał Góral nie może wybiec na boisko, w związku z rehabilitacją po operacji zerwanych więzadeł krzyżowych. Normalnie z drużyną trenuje Płamen Kraczunow, który już zapomniał o złamanych żebrach, pamiątce wyniesionej z meczu wyjazdowego z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Być może Bułgar pojawi się w wyjściowym składzie na środku obrony, ale to już decyzja sztabu trenerskiego.
Przypomnijmy, że ostatni kontakt obu drużyn miał miejsce na początku roku, gdy w ostatniej grze sparingowej Zagłębie, grające wówczas w Ekstraklasie, pokonało rywala 2:1.
Dodajmy, że arbitrem czwartkowego meczu będzie Łukasz Szczech z Warszawy.
Historia spotkań pucharowych Zagłębia z ŁKS-em Łódź:
13 marca 1955 (1/16 Pucharu Polski)
ŁKS Łódź - Stal Sosnowiec 3:1 (2:1)
Bramki: Jończyk 20, Soporek 31, Kaźmierczak 86 - A. Pocwa 40.
8 lipca 1962 (¼ Pucharu Polski)
ŁKS Łódź - Zagłębie Sosnowiec 1:6 (0:2)
Bramki: Sass 88 - Piecyk 16, 80, Gałeczka 60, 76, Bazana 35 karny, Kosider 84.
26 września 2019 (1/32 Pucharu Polski)
Zagłębie Sosnowiec - ŁKS Łódź ?