25.07.2019
Przedsezonowa konferencja. Mecz z Podbeskidziem wiele wyjaśni
Najwięcej pytań było do prezesa Marcina Jaroszewskiego, który musiał wyjaśniać zarówno kwestie kadrowe, jak i organizacyjno-finansowe. Oczywiście, najwięcej emocji wzbudzały kwestie personalne w drużynie.
- Spośród piłkarzy, którzy grali w Zagłębiu w minionym sezonie chcieliśmy zatrzymać Mygasa i Gabedawę, ale ostatecznie nam się to nie udało. Oczywiście, jednym z priorytetów było zatrzymanie Szymona Pawłowskiego oraz Tomka Nawotki. Było to trudne zadanie, ale udało się je zrealizować. Pozostanie w klubie Piotra Polczaka czy Matko Perdijicia też było ważne. Było też kilka zaskoczeń. Umowa z właścicielem klubu jest taka, że bez względu na poziom rozgrywkowy budżet płynący z miasta pozostaje bez zmian. Jedyne czego nam brakuje to tych pieniędzy płynących z Ekstraklasy. Obecnie musimy zmniejszyć koszty funkcjonowania klubu o około pół miliona miesięcznie - przyznał prezes Jaroszewski.
Dziennikarze pytali także trenera o pierwszy mecz, o jego opinię związaną z tym spotkaniem.
- Czekamy na pierwszy mecz, pierwszy sprawdzian tej naszej nowej, młodej kadry. Ten mecz pokaże nam czego możemy się spodziewać - mówi trener Radosław Mroczkowski.
Swoją opinię przed startem nowego sezonu wyraził także kapitan zespołu Szymon Pawłowski:
- Mamy zupełnie nowy zespół, mamy dużo młodych zawodników. Prezes powiedział, że nie będzie wywierał presji, za to ja będę. Zostałem w Sosnowcu po to, aby pomóc Zagłębiu jak najszybciej wrócić do Ekstraklasy. Bardzo bym chciał, żeby to się stało już w tym sezonie, jednak nie składam takich deklaracji. Najważniejsze jest to, żeby stało się to w najbliższej przyszłości - zaznacza Szymon Pawłowski.
Foto: Andrzej Wydrychiewicz