3.06.2019
Wicelider okazał się za mocny
Siedmiu zawodników, którzy wcześniej występowali głównie w wyjściowej jedenastce dwójki dostało wolne, ponieważ już 10 czerwca rozpoczną przygotowania do sezonu pod wodzą Radosława Mroczkowskiego.
Zespół z Jaworzna wygrał zdecydowanie środek pola, był lepszy fizycznie i jednocześnie prezentował się dobrze, jeżeli chodzi o taktykę. Końcowy kwadrans pierwszej połowy w naszym wykonaniu był przełomowy. Kilka składnych akcji nie wystarczyło, aby złapać kontakt z rywalem.
W drugiej części im dalej w las, tym sosnowiczanie zaczynali się mocniej odkrywać, a to doprowadziło do szybkich akcji pod obiema bramkami. Aktywny w tym spotkaniu był Jakub Klich, który potrafił wziąć odpowiedzialność na siebie i podholować piłkę pod pole karne Szczakowianki.
W tym spotkaniu zabrakło także wykończenia. Dogodną okazję zaprzepaścił w drugiej połowie Daniel Wala, który nie zdecydował się na strzał w pierwszym tempie, a później obrońcy gospodarzy zdążyli skutecznie interweniować na swoim polu karnym.
Na dwa mecze przed zakończeniem rozgrywek klasy okręgowej nasz zespół plasuje się na 7. pozycji z dorobkiem 44 punktów. W najbliższą niedzielę sosnowiczanie zmierzą się na własnym boisku z Łazowianką Łazy o godzinie 11:00.
Szczakowianka Jaworzno - Zagłębie II Sosnowiec 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Dawid Frąckowiak (6), 2:0 Dawid Frąckowiak (8), 3:0 Maciej Kruczek (77), 4:0 Dawid Frąckowiak (87)
Szczakowianka: Dębski, Chwalibogwski (87 Skórnicki), Cygnar (89 Palian), Kruczek, Wadas, Nowak, Frąckowiak, Janeczko (75 Biskup), Kołodziej, Seiler, Wojciechowski.
Zagłębie II: Jewuła - Prokop, Pisarek, Klich, Wiszniowski, Majchrzak (56 Kaczmarek), Durnaś (46 Koniusz), Hałatek (46 Wala), Łoziński, Polak (46 Popczyk), Starzyński.