HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #pierwsza drużyna #Lotto Ekstraklasa

 1.03.2019

Na przekór wszystkim

Zagłębie nie rozpoczęło rundy wiosennej w sposób wymarzony. Najwięksi rywale sosnowiczan dopisali sobie punkty w bezpośrednim starciu, co powoduje zachowanie dużej straty w walce o ligowy byt. Mimo wszystko Zagłębiacy już nie raz pokazali swój charakter i każdy kto przebywa w szatni naszej drużyny broni nie zamierza składać. 

W poprzedniej kolejce, w której podopieczni Valdasa Ivanauskasa mierzyli się z Górnikiem Zabrze mieliśmy wiele emocji i niepotrzebnych zagrań. Sosnowiczanie do ostatniej minuty walczyli o wyszarpanie chociażby jednego oczka", jednak okazało się to niewykonalne w warunkach panujących na zabrzańskiej Arenie.

Korona mu z głowy nie spadnie

Wszyscy wiedzą, kto w Kielcach jest najbardziej niebezpiecznym graczem w linii ofensywnej. Elia Soriano dopiero w późnym wieku swojej kariery zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mimo wszystko w Lotto Ekstraklasie wyrósł na prawdziwego lidera i nie raz pokazał jak należy siać postrach w polu karnym rywala. Niemiec szybko stał się jednym z ulubieńców publiczności, a w tym sezonie odnotował dla Korony osiem trafień. Do czołowych lokat o koronę króla strzelców sporo mu jeszcze brakuje, ponieważ Igor Angulo już rozpoczyna swoją ucieczkę. 


Szkoleniowiec pod lupą

Nasz trener na konferencji przedmeczowej zaznaczył, że zna Gino Lettieriego i wie czego może się spodziewać od początku spotkania. Przy ustawieniu Korony Kielce dylemat może być jedynie w linii defensywnej. Włoch ma wiele wariantów w grze w obronie, ponieważ jego zespół może zagrać czwórką obrońców, chociaż trójka defensorów nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. W pierwszym starciu kielczanie wyszli czwórką obrońców, zaś w dalszym etapie trener naszego najbliższego przeciwnika postawił na zmiany. Od dwóch pojedynków Korona gra trójką obrońców z dwójką wahadłowych. 


Kary na Koronę

Sosnowiczanie w najbliższym pojedynku będą zmuszeni do sporych zmian. Na pewno przy linii bocznej nie zobaczymy Valdasa Ivanauskasa. Litwinowi w końcówce spotkania w Zabrzu puściły nerwy i musiał udać się przedwcześnie do szatni, prosto za Sanogo. Pokutą dla naszego napastnika będą cztery spotkania oglądane z wysokości trybun i kara 5 tysięcy złotych. Dla trenera karą ma być odsiadka w dwóch pojedynkach.


Bilans spotkań (bez Pucharu Polski):

Uwaga: Wliczane są wyłącznie mecze rozgrywane na szczeblu Ekstraklasy i I ligi (dawna I i II liga).

7 - liczba rozegranych meczów w lidze 
1 - zwycięstwo Zagłębia Sosnowiec
1 - remis
5 - zwycięstw Korony Kielce
Bramki: 7-11

1 marca (piątek)


Piast Gliwice - Śląsk Wrocław, godz. 18:00, sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). 

Legia Warszawa - Miedź Legnica, godz. 20:30, sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). 


2 marca (sobota)


Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce, godz. 15:30, sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). 

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze, godz. 18:00, sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). 

Wisła Płock - Cracovia, godz. 20:30, sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). 


3 marca (niedziela)


Wisła Kraków - Pogoń Szczecin, godz. 15:30, sędzia: Szymon Marciniak (Płock). 

Lech Poznań - Arka Gdynia, godz. 18:00, sędzia: Paweł Gil (Lublin). 


4 marca (poniedziałek)


Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk, godz. 18:00, sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).