HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #wywiad #Lotto Ekstraklasa

 16.02.2019

Wypowiedzi piłkarzy po Arce

O opinię po meczu z Arką Gdynia poprosiliśmy trzech naszych zawodników z podstawowego składu. Zagłębie wygrało na Stadionie Ludowym 3:2, po golach Żarko Udoviczicia oraz Szymona Pawłowskiego, który trafił do siatki rywala dwukrotnie.

Giorgi Gabedava: Najważniejszą rzeczą dla nas jest to, że mamy trzy punkty. Bylibyśmy w dużo gorszej sytuacji, gdybyśmy teraz nie wygrali. Mniej ważne jest to, jak zagraliśmy ten mecz i jak on wyglądał, ważniejszy zdecydowanie jest fakt, że go wygraliśmy i pokazaliśmy, jak wygląda prawdziwa walka na boisku. VAR jest czymś nowym, czymś co ma pomagać, a nie przeszkadzać. Zawsze patrzyłem na to, jak na coś potrzebnego w piłce nożnej. Jednak w Sosnowcu bywa z tym różnie. Nie mogę odnieść się do tego, nie analizując sytuacji. Oglądaliśmy dwie różne połowy. Zdecydowanie zasłużyliśmy na wygraną.

Piotr Polczak: Przede wszystkim jest to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Dawno nie dodaliśmy do swojego dorobku trzech punktów. Mam nadzieję, że będzie to pozytywny impuls do dalszej naszej pracy, bo jeszcze sporo przed nami. Wszystko w tym meczu postawiliśmy na jedną kartę. Martwi tylko to, że pierwsi straciliśmy bramkę, bo na pewno zakładaliśmy przed meczem, że musimy być czujni w tych pierwszych minutach. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie, co potwierdzamy na boisku. W drugiej połowie dominowaliśmy, co dało nam bardzo ważną wygraną. Dziękujemy naszym kibicom, którzy od pierwszej minuty byli z nami.

Mateusz Możdżeń: Po raz kolejny po pierwszych 10. minutach dostajemy bramkę. mówię po raz kolejny, bo uczestniczę w kolejnym meczu i drugi raz jest bardzo podobna sytuacja. Znowu musimy gonić wynik. Jednak szybko wróciliśmy do gry. Karny mógł być, mogło go nie być, a my i tak umieliśmy się odbudować. Myślę, że mogliśmy spokojnie uciec ,,spod topora'' to przerwy, jednak dopiero w drugiej połowie pokazaliśmy na co nas stać. Rzuciliśmy wszystko  na szalę, bo z ostatniego miejsca się już nie da spaść. Dzisiaj przyniosło to oczekiwane skutki.