HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #pierwsza drużyna #Lotto Ekstraklasa

 7.02.2019

Konferencja przed meczem ze Śląskiem Wrocław

Sosnowiczanie już w najbliższy weekend wznowią zmagania na boiskach Lotto Ekstraklasy. Pierwszy pojedynek czeka nasze Zagłębie we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem Wrocław.

Przed wyjazdem do Wrocławia na konferencji prasowej pojawiła się trójka zawodników z trenerem i prezesem na czele. Z piłkarzy głos zabrał Szymon Pawłowski i nowo pozyskani zawodnicy Lukáš Greššák czy Mateusz Możdżeń. Na wstępie rozpoczął prezes, a za nim ruszył z wypowiedzią trener.

- Rewolucja kadrowa w zimowej przerwie jest takim naszym znakiem rozpoznawczym tego co myślimy. Nie zamierzamy się w żaden sposób poddawać. Jesteśmy to winni przede wszystkim sobie, kibicom, sponsorom i osobom, które wykładają na to duże pieniądze. Oni oczekują, że rywalizacja będzie na wysokim poziomie do końca. Nie możemy nagle zaplanować sobie przyszłości poza ekstraklasą. Zrobiliśmy wszystko, żeby dać sobie szansę. Stąd właśnie Ci Panowie, którzy obok mnie siedzą. Trener zakończył w zeszłym roku, że czeka nas misja niemożliwa. Teraz każdy spogląda na nas jak na trupa. Na chwilę obecną ruszyliśmy ręką, a dalej stawia się pytanie czy on w pełni ożyje. Stąd rusza nasza misja niemożliwa. Wierzę, że z czasem na tych koszulkach pojawi się znak zapytania, a później zniknie słowo niemożliwa i pojawi się uśmiech. Jeżeli się utrzymamy w Lotto Ekstraklasie będziemy w przyszłym roku silniejsi mentalnie. - rozpoczął prezes Zagłębia S.A Marcin Jaroszewski.

- Prezes powiedział tak naprawdę wszystko. Drużyna jest całkowicie nowa. Cieszę się i ogromne podziękowania dla prezesa i całego zarządu za dobrze wykonaną pracę w okienku transferowym. Cel jaki został przed nami postawiony jest bardzo poważny, a my zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. To także zaakceptowali piłkarze, którzy będą walczyć do końca. Przygotowania do sezonu były bardzo solidne, a o odczucia proszę już pytać piłkarzy - z uśmiechem zaznaczył trener. 

- Każdy kto tutaj został jest tak samo nastawiony. Ekstraklasa ma zostać w Sosnowcu. Nadal bardzo dużo pracy przed nami. Pierwszym etapem było przebudowanie zespołu, w dalszej części był okres przygotowawczy, a my mamy to zakończyć etapem, który jest w naszych nogach i głowach. Jeżeli będziemy dążyć do tego sumiennie, żeby zostać w ekstraklasie to będzie dobrze. - zapewnia Szymon Pawłowski. - Jedziemy do Wrocławia z nastawieniem po trzy punkty, bo teraz tylko ten mecz się dla nas liczy. Musimy tak podchodzić do każdego kolejnego meczu, ponieważ to będą takie nasze małe finały. - zakończył kapitan. 

- Z mojego doświadczenia wychodzi na to, że wszystko jest jeszcze możliwe. W podobnej sytuacji spotkałem się w Podbeskidziu i daliśmy radę. Naszym minusem jest czas, ponieważ pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Każdy kto tutaj przyszedł musi się szybko zaaklimatyzować. Mimo wszystko powiem, że nie takie rzeczy w tej naszej lidze się działy. - przywitał się kilkoma zdaniami z dziennikarzami Mateusz Możdżeń