6.02.2019
Olaf Nowak: Mam nadzieję, że kibice będą z nami
Zagłębie bardzo dobrze wyglądało w sparingowych starciach, co potwierdziło wynikami. Wiele dobrego z przodu wykonał młody snajper wypożyczony z Zagłębia Lubin. Gracz skompletował w ostatnich czterech potyczkach cztery trafienia. Regularność przed rozpoczęciem ligi to podstawa.
- Jesteśmy już na ostatniej prostej przed startem ligi. Jakie panują nastroje w szatni przed pierwszym meczem we Wrocławiu?
Olaf Nowak: Nastroje są na pewno bardzo dobre, ponieważ solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy, wygraliśmy ostatni sparing i do Wrocławia jedziemy tylko i wyłącznie po 3 punkty. Mam nadzieję, że kibice będą z nami, a praca którą każdy z nas wykonał przyniesie efekty na wiosnę.
- Nie dopuszczacie do szatni myśli o jakimś fatalnym scenariuszu? Tak naprawdę pierwsze trzy, cztery mecze mogą zaważyć niemal o wszystkim.
Olaf Nowak: Wiemy, że nasza sytuacja prosta nie jest i pierwsze mecze będą decydujące w kontekście utrzymania. Każde spotkanie będzie o wszystko i będziemy traktować go jak finał, dlatego nie skupiamy się na złych scenariuszach, tylko koncentrujemy się na starciu ze Śląskiem i naszej grze.
- Przychodząc tutaj zapewne liczyłeś na debiut w Lotto Ekstraklasie i nabieranie doświadczenia. Ty na chwilę obecną prezentujesz wysoką formę strzelecką i coraz lepiej wyglądasz z meczu na mecz. Czujesz się silny w rywalizacji z Vamarą Sanogo czy Giorgim Gabedawą?
Olaf Nowak: Robię wszystko by zadebiutować, ale nie przywiązuje do tego dużej wagi. Chcę odgrywać w tym zespole znaczącą rolę i mieć duży wpływ na utrzymanie Zagłębia w ekstraklasie.
- Mimo wszystko poziom Lotto Ekstraklasy różni się trochę od tych gier sparingowych. Zastanawiałeś się wcześniej nad potencjalnymi piłkarzami, którzy występują na pozycji stoperów i być może przyjdzie Ci z nimi rywalizować?
Olaf Nowak: Nie zastanawiam się nad takimi rzeczami. Ekstraklasa to zupełnie inny poziom niż 3 liga czy mecze sparingowe. Skupiam się na sobie, swojej grze i współpracy z kolegami z zespołu. Mam grać jak najlepiej, a swoimi golami i postawą pomóc tej drużynie. Analiza oczywiście jest istotna, ale dla mnie najważniejsze jest to jak ja się zaprezentuje i co pokaże na boisku.
- W towarzyskich meczach miałeś okazję poznać większość graczy. Czujesz się lepiej w roli samotnego napastnika czy wolisz mieć kogoś obok do pomocy?
Olaf Nowak: To zupełnie dwa różne style gry. Bardzo dobrze czuję się gdy mam obok siebie drugiego napastnika, ponieważ każdy z nas dobrze ze sobą współpracuje, a dwójka napastników może gwarantować większą liczbę goli. Gra na jednego napastnika też mi odpowiada, wtedy potrzebna jest współpraca ze środkowymi pomocnikami, a w ostatnim sparingu pokazaliśmy, że jesteśmy też silni w takim ustawieniu. Podsumowując, jest mi to tak naprawdę obojętne, bo w każdym zestawieniu musimy prezentować się niemal idealnie.
Na co uczula was trener przed zbliżającym się spotkaniem ze Śląskiem we Wrocławiu?
Olaf Nowak: Ważne będzie dobrze zagrać w obronie, jednak o Śląsku i o sobotnim meczu będziemy jeszcze dokładniej rozmawiać w najbliższych dniach.