HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #pierwsza drużyna #Lotto Ekstraklasa

 11.12.2018

Streszczenie 18. kolejki Lotto Ekstraklasy

Kibice naszej polskiej ligi mogli być mocno rozczarowani po spotkaniu, które było uznawane za hit kolejki. W wielu pojedynkach nie zabrakło zwrotów akcji, gradu bramek czy kapitalnych interwencji bramkarzy.

Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 2:2

Gospodarze po przerwaniu fatalnej serii na Stadionie Ludowym podejmowali na własnym obiekcie jedną z zespołów, które zaskoczyły od początku sezonu. Piast wszedł bardzo dobrze w spotkanie po stałym fragmencie gry i dośrodkowaniu z narożnika boiska. Jakub Czerwiński był tym, który dał radość z gola zachowując się czujnie przy dobitce. Prowadzenie Piasta nie trwało zbyt długo, gdyż przed przerwą zadecydowała młodość. 18-letni Łukasz Poręba wszedł odważnie między rywali i precyzyjnym strzałem z dystansu trafił w Lotto Ekstraklasie po raz pierwszy! W drugiej części to lubinianie wyszli na prowadzenie, jednak reakcja trenera gości była natychmiastowa. Szkoleniowiec Waldemar Fornalik wprowadził dwójkę, która zaważyła o losach całego starcia. 

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 2:0

Śląsk bardzo długo utrzymywał bezbramkowy remis i był bliski wywiezienia chociaż jednego punktu. Piłkarze Adama Nawałki rozpoczęli strzelanie w ostatnim kwadransie. Impuls dla miejscowych dał João Amaral. Piłkarz na słabo przygotowanej murawie zdecydował się na próbę strzału z dystansu, po którym piłka wylądowała w bramce! Wynik zamknął w ostatniej akcji Christian Gytkjaer. Napastnik szedł z piłką od połowy boiska, a w decydującej fazie z zimną krwią wykończył całą kontrę Lecha. 

Korona Kielce - Wisła Płock 2:2

Wisła rzutem na taśmę zabrała Koronie wydawało się pewne zwycięstwo. Gospodarze dwa razy wychodzili na prowadzenie, by w ostatniej akcji stracić gola po dalekim dośrodkowaniu futbolówki przez golkipera. Przytomnie zachował się Giorgi Merebaszwili. Gruzin technicznym uderzeniem po dalszym rogu nie pozostawił szans bramkarzowi Korony. 

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:2

To były dwie odmienne połowy przy Reymonta! W pierwszych trzech kwadransach gry mogliśmy oglądać prawdziwy popis i skuteczność krakowskiej drużyny. Już na samym początku Wisła objęła za sprawą dwóch goli Marko Kolara. Piłkarz dwukrotnie wykorzystał dobre ustawienie w polu karnym i dał wielką radość na stadionie. Druga odsłona nie była już tak kolorowa dla gospodarzy. Jagiellonia zabrała się do odrabiania strat i pokazała swój charakter, którego brakowało trochę w pierwszej części. Pogoń za rezultatem opłaciła się i gracze Jagi zrekompensowali swoim fanom gorszy fragment. Ostatecznie w Krakowie podział punktów. 

Górnik Zabrze - Miedź Legnica 1:3

Mało kto spodziewał się przebudzenia Miedzi Legnica! Kunszt i umiejętności Petteriego Forsella ponownie dały przewagę drużynie Dominika Nowaka. Fin ustrzelił Górnik dwa razy, a to pozwoliło na spokojną grę. Gospodarzy było stać tylko jedną bramkę za sprawą niezawodnego Igora Angulo. Zwycięstwo w Zabrzu dało Miedzi przewagę nad strefą spadkową, w której znajduje się nasze Zagłębie i wspomniany Górnik Zabrze.  

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:0

Zawiedli na całej linii! Mecz, po którym każdy spodziewał się zdecydowanie więcej. Ciężko, żeby było inaczej, kiedy na murawie spotyka się lider z wiceliderem. Obawa o utratę pierwszego gola była tak duża, że obie ekipy zapomniały całkowicie o swojej sile w ofensywie. Hit kolejki na remis, a w dodatku bez większych emocji. Bardziej zniesmaczeni mogą być kibice Lechii Gdańsk z powodu ostatniej akcji meczu, kiedy dośrodkowanie Jakuba Araka znalazło Artura Sobiecha, lecz ten z bliska nie skierował piłki głową do pustej bramki! Przewaga Lechii pozostaje niezmienna i nad Mistrzem Polski ma 5 oczek różnicy. 

Arka Gdynia - Cracovia Kraków 0:3

Zawodnicy Probierza wyszli z kryzysu i zwyciężyli po raz drugi z rzędu! Zwycięstwo w Gdyni zostało mocno przypieczętowane, a postawa Arki mogła mocno zadziwiać. Cracovia wypunktowała każdy błąd defensywy gospodarzy i zbliżyła się do środkowej części ligowej stawki.