HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #wypożyczenie

 12.11.2018

Wypożyczenie: Wygrywają na boiskach IV ligi

Sosnowiczanie dołożyli do swojego dorobku kolejne występy na poziomie od II do IV ligi. Cieszyć mogą się nasi zawodnicy wypożyczeni do IV ligi, ponieważ każda drużyna zgarniała komplet punktów. Pecha miał Dariusz Bernaś w bezpośrednim starciu z RKS-em Grodziec, gdzie lepszy okazał się Łukasz Błach i Maciej Wnuk.

Zdaniem Patryka Mularczyka GKS Bełchatów zagrał jeden z lepszych spotkań w sezonie przed własną publicznością, a mimo to nie udało się wygrać. Gospodarze przeważali przez niemal cały mecz, jednak potwierdzili to tylko jednym golem strzelonym w drugiej połowie. Bramka Bartosza Biela to było wyrównanie strat z 48. minuty, kiedy na prowadzenie wyszła Pogoń Siedlce za sprawą trafienia Adriana Paluchowskiego. Nasz zawodnik wypożyczony do Bełchatowa przebywał na placu gry do 86. minuty, a zmienił go inny z naszych wychowanków - Hubert Tylec

Skra pokazała dużą odwagę i dobrą dyspozycję w starciu z wiceliderem II ligi - Radomiakiem Radom. Dopiero w doliczonym czasie gry boisko opuścił Michał Kieca, a wynik pojedynku zakończył się bezbramkowym remisem. 

Do składu w drużynie Podhala Nowy Targ wrócił Marcin Mączka. Nasz stoper rozegrał cały mecz i mocno przyczynił się do kompletu punktów zdobytego na obcym terenie w Ostrowcu Świętokrzyskim. Drużyna z Marcinem Mączką w składzie wygrała 3:2. 

Takim samym wynikiem Unia Dąbrowa Górnicza okazała się lepsza od Sarmacji Będzin. W drużynie prowadzonej przez Piotra Pierścionka na pozycji stopera zagrał oczywiście Igor Krzykowski, który od początku sezonu jest podstawowym graczem Unii. 

Dwójka naszych graczy wypożyczonych do RKS-u Grodziec zagrała w wyjazdowym meczu. Od pierwszej minuty zagrał Łukasz Błach i został zmieniony w 44. minucie właśnie przez Macieja Wnuka. RKS wygrał na boisku Górnika Piaski 1:0. 

Warta Zawiercie także zgarnęła komplet oczek w starciu z Unią Kosztowy. Od pierwszej minuty zagrał Fabian Klama i zszedł z boiska w 86. minucie. Pod sam koniec pojawił się też Jan Janosz i zawodnicy z Zawiercia mogli świętować wysoki triumf 3:0 grając od 39 minuty w osłabieniu.