4.10.2018
Pucharowa rozłąka
W pierwszych 45 minutach Przemsza Siewierz zdominowała grę w środku pola i częściej miała więcej korzyści pod bramką Michała Jewuły. Bramkarz miał pełne ręce roboty, jednak szczęście było po naszej stronie. Wszystkie próby trafiały w dobrze ustawionego golkipera lub przelatywały obok twierdzy Zagłębia.
Okazji do wyjścia na prowadzenie nie brakowało. W świetnej sytuacji znalazł się Tomasz Pietrzak, jednak zabrakło mu trochę zimnej krwi pod bramką wyżej notowanego rywala. Zawodnik przełożył sobie piłkę i w decydującym momencie został zblokowany. W pierwszej części okazję jeszcze miał Bednarz. Zawodnik urwał się spod krycia rywala i wychodząc na dogodną pozycję został przewrócony na sztuczną nawierzchnię. Sędzia podyktował tylko rzut wolny, a o miejscu całego zajścia chyba zapomniał i nie pokazał nawet żółtej kartki.
Decydującym wydarzeniem w drugiej odsłonie była bezmyślna strata piłki. Konsekwencje nieodpowiedzialnego zagrania przyszły bardzo prędko. Piłkarz gości zauważył lepiej wystawionego partnera z zespołu i technicznym strzałem pokonał bramkarza uderzeniem blisko słupka.
Pomimo kilku przebłysków nasz młody zespół musiał przełknąć gorycz porażki i przegrał nieznacznie w III rundzie Pucharu Polski.
Zagłębie II Sosnowiec - Przemsza Siewierz 0:1 (0:0)
Bramka: Maciej Niesyto (55.)
Zagłębie II: Jewuła - Koniusz, Polak, Starzyński, Janicki - Radkowski (75. Syguła), Bendarz, Pietrzak - Krajewski (60. Popczyk), Durnaś (46. Wisznowski), Kaczmarek (46. Grabowski).