27.09.2018
Adam Banasiak: Obrona zaczyna się już od napastnika
Adam, dobrze się wraca na ,,stare śmieci''?
Adam Banasiak: Wiadomo, że mam sentyment do Olimpii, ponieważ spędziłem w Grudziądzu 4,5 roku. Dużo osób się zmieniło w klubie, ale i dużo zostało. Zawsze lubię tam wracać.
Powodów do optymizmu nie ma po ostatnim meczu w Kielcach.
Adam Banasiak: Nie ma powodów do optymizmu, ale nie możemy teraz patrzeć co było tylko i wyłącznie się skupić na tym co będzie i na tym co nas czeka w najbliższych dniach. Tylko zwycięstwa będą budować dobrą atmosferę.
Co planujecie zmienić w swojej grze?
Adam Banasiak: Przede wszystkim musimy stracić mniej bramek, bo tracimy ich bardzo dużo i nad tym elementem trzeba pracować. To nie tylko dotyczy obrońców czy defensywnych zawodników, obrona zaczyna się już od napastnika, wiec cały zespół musi pracować nad tym żebyśmy tracili mniej bramek.
Nie łatwo wchodzi się z ławki rezerwowych jeszcze w pierwszej połowie?
Adam Banasiak: Wiadomo, że nie jest łatwo wejść jeszcze w pierwszej połowie ale zawodnik musi być gotowy w każdej minucie, więc dla mnie żadnego wytłumaczenia nie ma...
Liczycie, że Puchar Polski pozwoli wam złapać zwycięską serię?
Adam Banasiak: Chcemy wygrać mecz w Grudziądzu i awansować do dalszej fazy Pucharu Polski. Wiemy i mówimy sobie, że to nie będzie łatwe spotkanie, Olimpia ma dobrych zawodników, więc musimy być skoncentrowani przez całe spotkanie. Przede wszystkim musimy wspierać siebie nawzajem i tworzyć zespół. To jest recepta na sukces.
Będzie czas, żeby spotkać się ze znajomymi?
Adam Banasiak: Na pewno po meczu będzie troszkę czasu, żeby porozmawiać, ale przed meczem skupiam się na grze, bo jak wychodzi się na boisko to wtedy znajomości schodzą na dalszy plan.