HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #wywiad #pierwsza drużyna

 10.09.2018

Konrad Wrzesiński: Zobaczymy jakie przyjdą oferty

Sosnowiczanie w ostatni weekend zagrali tylko gierkę wewnętrzną między sobą i dostali dwa dni urlopu. Rozpoczęcie tygodnia od dnia wolnego było najlepszym rozwiązaniem dla solenizanta.

Konrad Wrzesiński w tym sezonie stał się jedną z czołowych postaci w naszym zespole. W Lotto Ekstraklasie skrzydłowy wychodził w podstawowej jedenastce w każdym spotkaniu Zagłębia, a do tego dołożył 3 bramki i 2 asysty. 

- 25 lat na karku! Zastanawiasz się czasami kiedy to zleciało? 

Konrad Wrzesiński: Tak szybko to zleciało, że nawet nie było czasu dobrze się zastanowić. Sporo lat już za mną! 

- W ostatnim czasie jakieś plany i marzenia zostały już spełnione?

Konrad Wrzesiński: Odkąd trafiłem do Zagłębia spełniam marzenia i stawiam sobie dalsze cele. Jednym z marzeń jakie już udało mi się spełnić była bramka dla stadionie Legii. 

- Ostatni weekend bez Ekstraklasy. Był czas na odpoczynek?

Konrad Wrzesiński: Tak! Zostałem na cały weekend z dziewczyną w domu. Typowy odpoczynek i ładowanie baterii na najbliższy mecz z Górnikiem Zabrze! 

O wspólny weekend z dziewczyną będzie ciężej jak wyjdzie FIFA 19 z Konradem Wrzesińskim na czele? 

Konrad Wrzesiński: Oczywiście, że nie! Będziemy grać razem i jednocześnie spędzimy czas. 

- Planujesz postawić się w roli Dariusza Dudka czy wolisz sterować własną osobą?

Konrad Wrzesiński: Zdecydowanie wolę sterować całym zespołem. Będę układał taktykę, robił treningi i transfery. W tym się odnajdę! 

- Czyli wirtualny transfer Konrada Wrzesińskiego już pewny? 

Konrad Wrzesiński: Zobaczymy jakie przyjdą oferty. Najpierw będę zbierał doświadczenie z Zagłębiem w Lotto Ekstraklasie. Przemyślałbym taką ofertę z zachodu...

- Czego Ci życzyć w dniu urodzin? 

Konrad Wrzesiński: Zdrowia. Jak będzie zdrowie to reszta sama się ułoży.