27.08.2018
Adam Banasiak: Wielki szacunek dla kibiców
Adam Banasiak: Szkoda, jednak przegrywaliśmy 0:2 i musimy o tym pamiętać. Wyszliśmy z tego dobrze na 3:2. Uważam, że gdybyśmy strzelili bramkę na 4:2 to nic złego już by nam się nie stało. Zrobiłoby się wtedy spokojniej. Nad nami chyba jest po prostu jakieś fatum. Po raz trzeci decyduje VAR na naszą niekorzyść. Rozmawiałem z sędzią po meczu i przyznał otwarcie, że mógł przyznać rzut karny na Sanim w pierwszej połowie. Ma do siebie trochę pretensji, ale tego już nikt niestety nie zmieni. Inaczej byśmy na to spoglądali gdyby mecz zakończył się wynikiem 2:2, a tak to pozostanie wielki niedosyt. Mamy jeden punkt, lecz zagraliśmy w drugiej połowie bardzo dobre spotkanie. Jeżeli będziemy tak grać w każdym następnym spotkaniu to nie mamy się czego bać. Wielki szacunek dla kibiców. Przy wyniku 0:2 ciężko było o jakieś pozytywy, a my nadal mogliśmy na nich liczyć.