6.06.2014
Dwóch piłkarzy Legionovii na testach w Zagłębiu
W minionym tygodniu dwaj zawodnicy z rocznika 1998 trenowali z pierwszym zespołem Zagłębia. - Bardzo fajna baza, super boiska, to już na starcie rzuciło nam się w oczy. Widać, że wszystko jest zadbane, a klub prowadzony profesjonalnie - zdradził Mateusz Popielarz. - W Legionovii nie mieliśmy szansy trenować z pierwszym zespołem. Tutaj zostaliśmy przywitani bardzo dobrze, super atmosfera w szatni, ciekawe treningi - dodał Dikof.
Młodzi piłkarze są zadowoleni z zajęć z seniorami. - Trening był wymagający, doszedł do tego upał, więc dostaliśmy w kość. Widać różnicę pomiędzy piłką seniorską, a piłką juniorską. Jest szybsza gra, nie ma czasu na przyjęcie i zastanawianie się,trzeba grać szybko, bo inaczej szybko traci się piłkę - wspomniał Popielarz, który szybko dodał, kto ich najlepiej przyjął w szatni i wprowadził w zespół... - "Łysy", tzn. Łukasz Matusiak, bardzo w porządku nas przyjął - szybko poprawił się 16-latek.
Młodzi piłkarze byli również zobaczyć pobliskie liceum, do którego trafiliby, jeśli dołączyliby do naszego klubu. - Byliśmy z trenerem Wojciechowskim w "Prusie", oprowadził nas i wszystko pokazał. Fajna szkoła, jest tam basen, duża hala, siłownia, jak najbardziej na plus, a co najważniejsze tylko 5 minut drogi na piechotę - wyliczali zawodnicy.
Teraz przed młodymi piłkarzami poważna decyzja. - Wrócimy do domu i porozmawiamy z rodzicami, dopiero po tym podejmiemy decyzję, gdyż jest to poważna sprawa - przekazali na koniec nasi goście.
- Cieszy nas ta wizyta, gdyż zadowoleni młodzi piłkarze potwierdzają, iż idziemy w dobrym kierunku i oferujemy wysoki standard treningów, a także mamy do dyspozycji bardzo dobrą infrastrukturę sportową - podsumował koordynator Jarosław Wojciechowski.
Ciekawostką jest informacja, iż w Legionovii (II liga, grupa wschodnia), w rundzie wiosennej, grał nasz wychowanek - Dawid Ryndak. Popularny "Denver" rozegrał 15 spotkań i strzelił 6 bramek.