3.08.2018
Trzech piratów ograło Pogoń
Szczególnie dla Dawida Kudły był to wyjątkowy mecz, ponieważ nasza jedynka między słupkami występowała w barwach Pogoni przez cztery lata. Ledwo sędzia nakazał grać, a nasz golkiper musiał pokazać, że rozgrzewka nie poszła na marne. Ze sporej odległości bez zastanowienia uderzył Sebastian Rudol, ale pewnie jego intencje rozczytał Dawid Kudła.
Odważne rozpoczęcie Portowców znalazło negatywne dla nich skutki już w 5. minucie gry. Z dużym głodem wpadł w pole karne Žarko Udoviczić, dojrzał przy samej linii Konrada Wrzesińskiego, a ten bez namysłu odegrał do tyłu. Nuno Malheiro wziął duży rozbieg i z pierwszej piłki uderzył mocno w kierunku bramki Łukasza Budziłka. Futbolówka po drodze zdążyła jeszcze zahaczyć o nogę Tomasza Hołoty i pechowo dla gości wpadła do siatki przy samym słupku! Dla naszego lewego obrońcy to szczególna chwila, ponieważ rodzice Portugalczyka po raz pierwszy oglądali jego występ na polskich boiskach z trybun.
Z przerwą na oddech, ale Kudi ciągle musiał być w gotowości. Na lewej flance dużo miejsca znalazł sobie Ricardo Nunes, posłał idealną centrę na głowę Adama Frączczaka, a ten uderzył nieprzyjemnie dla bramkarza, ale nie na tyle by mógł skapitulować.
Po godzinie gry sosnowiczanie mogli jeszcze dobić szczeciński zespół. A dokładniej przykład chciał dać nasz kapitan. Tomasz Nowak popędził z piłką kawałek i w nieoczekiwanym momencie dla bramkarza zdecydował się na ostrzał! Łukasz Budziłek delikatnie skorygował swoją pozycję i wyłapał cel prosto do koszyczka.
Pogoń nie chciała powiedzieć ostatniego słowa, ale wszystkie argumenty odebrał gościom Dawid Kudła. To nasz bramkarz napoczął szybką kontrę Zagłębia! Jego daleki wykop pozwolił Žarko Udovicziciowi rozpędzić się i podać do wbiegającego Konrada Wrzesińskiego. Ten po raz drugi z rzędu wpisał się na listę strzelców i w trzech meczach na swoim koncie ma już dwa trafienia.
Takich chwil z trybun nie mógł przegapić sam Jerzy Dudek i zaczął nagrywać radość swojego młodszego brata i jego kolektywu!
Pirat Wrzesiński jeszcze rozruszał swój sektor boiska, wrzucił z nutką szczęścia od nóg przeciwnika, a na dalszym słupku akcję zamknął nasz polski Serb! Końcowy rezultat to 3:0! Jednocześnie na chwilę obecną oba Zagłębia mają najlepszy bilans bramek strzelonych! 5 trafień to bardzo dobry wynik w trzech pierwszych potyczkach.
Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Szczecin 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Tomasz Hołota (5. (sam.) asysta - Nuno Malheiro), 2:0 Konrad Wrzesiński (84. asysta - Žarko Udoviczić), 3:0 Žarko Udoviczić (90. asysta - Konrad Wrzesiński)
Zagłębie: Kudła - Heinloth, Jędrych, Polczak, Malheiro - Babiarz, Vokić (52. Kokoszka) - Wrzesiński, Nowak (90. Rzonca), Udoviczić - Torunarigha (61. Sanogo).
Pogoń: Budziłek - Niepsuj (46. Stec), Rudol, Dwali, Nunes - Drygas (73. Benedyczak), Hołota - Kožulj, Majewski, Matynia (66. Listkowski) - Frączczak.
Żółte kartki: Nuno Malheiro (20.), Žarko Udoviczić (77.) - Adam Frączczak (47.), Tomasz Hołota (90.), Sebastian Rudol (90.)
Sędziował: Jarosław Przybył.