1.08.2018
Dariusz Dudek: Wierzę w siebie i zespół
Kokoszka na tapecie...
Konferencja prasowa Zagłębia awizująca piątkowe spotkanie z Pogonią Szczecin (początek g. 20:30) dotyczyła głównie wątków sportowych, a konkretnie przygotowań do wspomnianego meczu. Przy okazji mediom zaprezentował się Kokoszka, który odpowiadał na
liczne pytania mediów. - Ostatnio nie grałem, to prawda, ale przygotowywałem się do sezonu z kilkoma drużynami. Ostatnie 2 miesiące trenowałem w Garbarni Kraków, a także z GKS-em Katowice i Wisłą Kraków. Z różnych powodów nie było konkretów, ale cieszę się bardzo, że teraz jestem w Zagłębiu. Jestem w treningu od dłuższego czasu i mogę powiedzieć, że jestem dobrze przygotowany do sezonu zapewniał media Kokoszka, który w Zagłębiu będzie grał z numerem 3.
VAR-u nie będzie?
Jak Pogoń, to oczywiście Kudła, który blisko 4 lata reprezentował barwy szczecińskiego klubu. Jego wiedza o piątkowym rywalu jest bezcenna. Dziennikarze pytali jednak Dawida o ostatnie mecze Zagłębia, a konkretnie dwa rzuty karne, które przyszło
mu bronić. - Chciałem pomóc drużynie i je obronić, ale nie udało się. Ale mówi się trudno i trzeba z tym żyć. Mam nadzieję, że w piątek nie będzie ani VAR-u, ani też rzutów karnych przeciwko naszej drużynie. Może wreszcie i do nas uśmiechnie się szczęście i 3 punkty zostaną w Sosnowcu przekonuje golkiper sosnowiczan.
Trener dziękuje kibicom
Trener Dudek myśli głównie o piątkowej batalii z Pogonią, ale wraca jeszcze do meczu w Lubinie, gdzie zespół miał ogromne wsparcie ze strony kibiców. - Dziękuję im za doping, mim porażki dopingowali nas do końca. Jeszcze raz wielkie podziękowania stwierdził szkoleniowiec, który wierzy, że w końcu szczęście uśmiechnie się do Zagłębia. - Kibice chcą zwycięstw, a ja wierzę, że to pierwsze moje zwycięstwo w ekstraklasie przyjdzie właśnie w piątek. Jeśli chodzi o Pogoń, to ten zespół jest w takiej samej sytuacji jak Zagłębie. U nas jest 6 nowych zawodników i by to wszystko ruszyło wymaga to czasu uważa trener Dudek.