6.06.2018
Adam Banasiak: ''Nikt z nas się nie poddawał''
Adam, sen się spełnił, jesteśmy w Ekstraklasie. Doszło to już do Ciebie?
Adam Banasiak: - Szczerze? To dojdzie to chyba do mnie jak pojawię się na boisku i zobaczę, że gram z zespołem z Ekstraklasy.
Przez cały sezon każdy z Was miał swoje wzloty i upadki. Ty też nie zawsze wychodziłeś w wyjściowej jedenastce. Koniec sezonu jednak pokazuje, że nie poddałeś się i walczyłeś.
Adam Banasiak: - Już nie raz powtarzałem, że mamy bardzo mocą drużynę i że zawodnik "22" zasługuje na wyjściową "11". Nikt z nas się nie poddawał. Wiedzieliśmy, że nie wszyscy mogą grać w podstawowym składzie, ale każdy kto dostanie szansę, musi ją wykorzystać, bo czekają następni. Ja uważam, że tą szansę wykorzystałem, ponieważ na treningu dawałem z siebie 110% i jak było widać trener to docenił.
Mimo tego, iż praktycznie cała drużyna została kształtowana od nowa z początkiem sezonu, w szatni dogadywaliście się chyba całkiem nieźle?
Adam Banasiak: - Cała drużyna została zmieniona, ale wiedzieliśmy też, że nie na przypadkowych zawodników, bo każdy z nas ma dobre CV i granie na wysokim poziomie. Trzeba było tylko troszkę czasu na poukładanie i zgranie naszych charakterów, by na koniec świętować sukces. W szatni była i jest bardzo dobra atmosfera, każdy z każdym się dogaduje, dlatego też to wpływa na wyniki, które osiągnęliśmy całym zespołem oraz klubem.
Czekają Was dalekie wyjazdy, planujesz przeprowadzić się na stałe do Sosnowca?
Adam Banasiak: - Jak na razie w Sosnowcu czuję się bardzo dobrze, więc jest możliwe, że tak się stanie.
W końcu nadszedł czas na odpoczynek. Jak wykorzystasz ten krótki urlop?
Adam Banasiak: - Odpoczynek po ciężkim sezonie przez 10 dni ale aktywny. Basen, rower czy spacery. Spędzanie czasu z najbliższymi, a już później trzeba ładować baterię do sezonu.