5.06.2018
Sebastian Milewski: "wierzyliśmy cały czas"
Poniżej przedstawiamy wywiad, w którym Milewski przekazał nam jego uczucia po wywalczonym awansie i o wyznaczonym celu przed sezonem.
- Sebastian, zrobiliście coś naprawdę wspaniałego dla całego Zagłębia Dąbrowskiego. Można powiedzieć, że ta Ekstraklasa już jest tutaj ponad tydzień. Dotarło to już do Ciebie?
Sebastian Milewski: - Wywalczyć awans to wspaniała sprawa dla nas jako zawodników, jak i dla wszystkich ludzi związanych z tym klubem. Trochę to trwało zanim ten fakt do mnie dotarł. Gdy już emocje opadły, wiem, że teraz każdy z nas musi zregenerować się po tym ciężkim sezonie i wrócić pełnym pozytywnej energii do klubu na okres przygotowawczy.- Wielka ceremonia i feta. Takich chwil chyba nie zapomina się do końca życia?
Sebastian Milewski: - Na pewno tę chwilę zapamiętam do końca życia. Dla niektórych z nas taka sytuacja może już się nie powtórzyć. Dlatego ten awans nas tak bardzo cieszy i daje nam mnóstwo radości. Jest to cudowne uczucie widząc tych uśmiechniętych i szczęśliwych ludzi z osiągnięcia naszego wspólnego celu.
- Który mecz był przełomowym dla szatni, kiedy wszyscy uwierzyli, że jesteście gotowi na awans?
Sebastian Milewski: - My w szatni wierzyliśmy cały czas, że po tym złym początku sezonu zaczniemy dobrze grać i przede wszystkim punktować. A taki kluczowy moment chyba był po meczu z Chojniczanką, gdzie wygraliśmy trzeci mecz z rzędu i nawet porażka w Suwałkach nie zgasiła tej nadziei w nas. No i potem ta seria 6 wygranych spotkań z rzędu dała nam ten upragniony awans.
- To dla Ciebie najważniejszy moment w obecnej karierze?
Sebastian Milewski: - Zdecydowanie. Pierwszy raz zrobiłem awans z drużyną i od razu na najwyższy szczebel piłkarski w Polsce. Cieszy mnie to bardzo.
- Jesteście chyba najlepszym dowodem na to, że sukces lubi ciszę. Przed startem w roli faworytów wymieniało się Katowice, Tychy czy nawet Chojnice.
Sebastian Milewski: - Pewnie. Nikt o awansie głośno w klubie nie mówił, ale my wiedzieliśmy jaki cel sobie wyznaczyliśmy przed sezonem. Super, że wszystko poszło zgodnie z planem.
- Co będzie do poprawy przed rozpoczęciem gry w Lotto Ekstraklasie?
Sebastian Milewski: - Jest dużo aspektów do poprawy w naszej grze, ale mamy na to trochę czasu i będziemy pracowali nad sobą, a te dobre strony będziemy doskonalić.
- Zapytam Cię na koniec o plany na najbliższą przyszłość. Przeglądanie ofert z innych klubów czy spokojny odpoczynek i powrót do treningów z Zagłębiem?
Sebastian Milewski: - Spokojny odpoczynek. Tak jak mówiłem, teraz jest czas na odpoczynek, a potem wracam do Sosnowca i przygotowujemy się do zmagań w Lotto Ekstraklasie.