HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 9.05.2018

Pracowite pszczoły Dudka

Zagłębiacy harowali przez pełny wymiar czasowy, aby sprostać zadaniu pt. "Bytovia". Kibice licznie zebrali się na trybunach i nie mogą żałować, że po pracy wybrali Stadion Ludowy!

Nasza drużyna od samego startu była wysoko ustawiona, co utrudniło mocno grę przeciwnikowi. Bytovia miała kłopot z wydostaniem się z opresji i wyjście na drugą część boiska. 

Bardzo sprawnie rozpoczął Adam Banasiak. Nasz piłkarz już w 15 sekundzie oddał niebezpieczny strzał dla Michała Szromnika. Piłka przeleciała o włos od słupka! Na miano rewelacji środka pola zasłużył Callum Rzonca i Sebastian Milewski. Obaj pracowali jak pszczoły, a do nich dołączyła cała orkiestra Dariusza Dudka

Po 20 minutach sosnowiczanie zagrozili wrzutkami z obu stron. Najpierw Žarko Udovičić podał górą na dalszy słupek, gdzie nie było żadnego z naszych graczy. Przenieśliśmy się na rzut rożny - tam Adam Banasiak dał kapitalną centrę na krótki słupek. Arkadiusz Jędrych idealnie nabiegł na futbolówkę, lecz nie potrafił skierować jej w światło bramki. 

Przewaga Zagłębiaków narastała z minuty na minutę, aż wreszcie ponownym rajdem popisał się Adam Banasiak. Wszedł odważnie z piłką przy nodze i był faulowany w polu karnym! Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na "wapno". Do piłki podszedł głodny sęp pola karnego, który dawno nie miał okazji do pokonania golkipera. Szymon Lewicki potwierdził swoją przydatność i pokazał jak prawidłowo wykonywać "jedenastki". Miód na serca kibiców! 

Fani tylko czekali na więcej, lecz wszystko pękło w drugich 45 minutach. Kwadrans gry wystarczył, żeby noga Adama Banasiaka eksplodowała! Tomasz Nowak przeskoczył nad stojącą futbolówką na 25 metrze, a "Banan" wykonał to co kocha w piłce najbardziej! Rotacja, siła i gol! Ręce bramkarza nie miały możliwości zatrzymać tej próby. 

Chwilę po wznowieniu gry strzelec gola ujrzał żółtą kartkę, a ta wyklucza go z gry w kolejnym pojedynku, który już w najbliższą sobotę w Olsztynie. Wściekły był po takiej decyzji sędziego głównego, ponieważ pomimo ostrego wejścia zagranie było zgodne z przepisami. Przed idealną szansą stanął Žarko Udovičić w 65. minucie. Zagłębiacy wykonali wyćwiczony rzut wolny - wszystko rozpoczął Tomasz Nowak, który uruchomił Konrada Wrzesińskiego. Błyskawiczny skrzydłowy prostopadle podał na 5. metr, jednak Serb nie trafił z bliska. 

Na sam koniec mieliśmy coś w stylu KSW. Najpierw z pretensjami ruszył Dawid Kudła do Marka Opałacza, który nie odpuścił i wpadł w naszego bramkarza, kiedy on trzymał piłkę w "koszyczku". "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", no i się zaczęło. Tymoteusz Puchacz dyskutował z Jakubem Kuzdrą, a spośród tłumu wyskoczyła ręka czarnoskórego zawodnika - Orlande Kpassy. Sędzia nie widział dokładnie tego zdarzenia, więc postanowił ukarać czerwoną kartką Jakuba Kuzdrę. Sytuacja pewnie będzie wyjaśniana w najbliższych dniach. Takie problemy zostawiamy już drużynie z Bytowa. 

Kto wygrał mecz? ZAGŁĘBIE!

Autor: Gracjan Labus

Zagłębie Sosnowiec - Bytovia Bytów 2:1 (1:0) 


Bramka: 1:0 Szymon Lewicki (32. K. - asysta - Adam Banasiak), 2:0 Adam Banasiak (61.), 2:1 Michał Rzuchowski (66.)

Zagłębie: Kudła - Wrzesiński, Jędrych, Cichocki, Puchacz - Milewski (76. Babiarz), Rzonca - Banasiak, Nowak, Udovicić (72. Malheiro) - Lewicki (82. Makowski). 

Bytovia: Szromnik - Opałacz, Wróbel, Rzuchowski, Wilk (60. Hebel), Kamiński, Surdykowski (76. Kpassa), Kuzdra, Wacławczyk (72. Duda), Gonzalez, Wolski.

Żółte kartki: Adam Banasiak (63.), Sebastian Milewski (70.), Dawid Kudła (90.) - Sebastian Kamiński (17.), Fran Gonzalez (60.), Maksymilian Hebel (???)
Czerwona kartka: Jakub Kuzdra (90.)

Sędziował: Piotr Idzik.