30.03.2018
Świąteczna wojna
Wiosna zawitała do Polski chyba już na dobre, ponieważ w sobotę wreszcie zagrają wszystkie drużyny. To pierwsza taka kolejka w rundzie wiosennej!
W ostatnim ligowym meczu Zagłębiacy zagrali w Niepołomicach, gdzie warunki zaskoczyły nie tylko piłkarzy, ale i samych pracowników klubu. Do spotkania ostatecznie doszło i oba zespoły podzieliły się po jednym punkcie. Bramkę dla Zagłębia zdobył gracz rezerwowy - Vamara Sanogo. W miniony weekend w Sosnowcu doszło tylko do sparingu z Radomiakiem Radom, gdzie również padł remis. Forma naszych zawodników stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Piłkarze mogą rozwiać wątpliwości naszym kibicom i potwierdzić dobrą postawę w nadzwyczajnym spotkaniu dla fana Zagłębia. Sosnowiczanie jadą do Katowic i tam powalczą o kolejną zdobycz. Ostatnio GKS był górą w Opolu, gdzie błysnął Adrian Błąd. Pomocnik katowiczan szedł jak taran od połowy boiska i nikt nie był wstanie go zatrzymać. Na sam koniec akcji uderzył "czubkiem" buta, a piłka wylądowała w "sieci". Najwięcej uwagi nasza obrona będzie musiała skupić na najlepszym strzelcu katowiczan. To Wojciech Kędziora, który jak już zaczął strzelać to w bardzo ważnych pojedynkach dla ekipy prowadzonej przez Jacka Paszulewicza.
GKS do tego meczu przystąpi z piątej pozycji w ligowej tabeli. Gospodarze coraz poważniej marzą o awansie na wyższy szczebel i swój wzrok kierują na miejsce Miedzi Legnica i Stali Mielec, czyli lidera i wicelidera rozgrywek. Do miejsca premiowanej awansem nasz najbliższy rywal traci 3 "oczka".
Zagłębiacy będą gościć w Katowicach przy ul. Bukowej 1. W ostatnim starciu przed publicznością GieKSy padł bezbramkowy remis. Wtedy fantastyczną okazję z jedenastu metrów zmarnował Sebastian Dudek.
"Nasz zespół podchodzi do każdego meczu z takim samym nastawieniem i motywacją na najwyższym poziomie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z rangi meczu z GKS-em i chcemy odnieść drugie w tym sezonie zwycięstwo nad klubem z Katowic. Po zdobyciu bramki radość była podwójna, pierwsze trafienie w barwach Zagłębia i dodatkowo przeciwko GKS-owi. Czujemy się mocni i dobrze przygotowani do sobotniego starcia, jestem dobrej myśli jeśli chodzi o końcowy rezultat." - przekazał Rafał Makowski.
Według zakładów bukmacherskich Fortuna, faworytem sobotniego starcia jest GKS. Kurs na zwycięstwo katowiczan to 2.12, na remis 3.20, zaś na wygraną Zagłębiaków 3.30.
Liga w kolejnym sezonie jest wyrównana, a walka o utrzymanie czy awans będzie się toczyć do samego końca. Oficjalnie do rozegrania pozostało 10. kolejek, choć większość zespołów ma zaległe mecze. Zagłębiacy ze spokojem podchodzą do najbliższego starcia i za wszelką cenę będą chcieli wywieźć 3 punkty z obcego terenu.
W ostatnim ligowym meczu Zagłębiacy zagrali w Niepołomicach, gdzie warunki zaskoczyły nie tylko piłkarzy, ale i samych pracowników klubu. Do spotkania ostatecznie doszło i oba zespoły podzieliły się po jednym punkcie. Bramkę dla Zagłębia zdobył gracz rezerwowy - Vamara Sanogo. W miniony weekend w Sosnowcu doszło tylko do sparingu z Radomiakiem Radom, gdzie również padł remis. Forma naszych zawodników stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Piłkarze mogą rozwiać wątpliwości naszym kibicom i potwierdzić dobrą postawę w nadzwyczajnym spotkaniu dla fana Zagłębia. Sosnowiczanie jadą do Katowic i tam powalczą o kolejną zdobycz. Ostatnio GKS był górą w Opolu, gdzie błysnął Adrian Błąd. Pomocnik katowiczan szedł jak taran od połowy boiska i nikt nie był wstanie go zatrzymać. Na sam koniec akcji uderzył "czubkiem" buta, a piłka wylądowała w "sieci". Najwięcej uwagi nasza obrona będzie musiała skupić na najlepszym strzelcu katowiczan. To Wojciech Kędziora, który jak już zaczął strzelać to w bardzo ważnych pojedynkach dla ekipy prowadzonej przez Jacka Paszulewicza.
GKS do tego meczu przystąpi z piątej pozycji w ligowej tabeli. Gospodarze coraz poważniej marzą o awansie na wyższy szczebel i swój wzrok kierują na miejsce Miedzi Legnica i Stali Mielec, czyli lidera i wicelidera rozgrywek. Do miejsca premiowanej awansem nasz najbliższy rywal traci 3 "oczka".
Zagłębiacy będą gościć w Katowicach przy ul. Bukowej 1. W ostatnim starciu przed publicznością GieKSy padł bezbramkowy remis. Wtedy fantastyczną okazję z jedenastu metrów zmarnował Sebastian Dudek.
"Nasz zespół podchodzi do każdego meczu z takim samym nastawieniem i motywacją na najwyższym poziomie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z rangi meczu z GKS-em i chcemy odnieść drugie w tym sezonie zwycięstwo nad klubem z Katowic. Po zdobyciu bramki radość była podwójna, pierwsze trafienie w barwach Zagłębia i dodatkowo przeciwko GKS-owi. Czujemy się mocni i dobrze przygotowani do sobotniego starcia, jestem dobrej myśli jeśli chodzi o końcowy rezultat." - przekazał Rafał Makowski.
Według zakładów bukmacherskich Fortuna, faworytem sobotniego starcia jest GKS. Kurs na zwycięstwo katowiczan to 2.12, na remis 3.20, zaś na wygraną Zagłębiaków 3.30.
Liga w kolejnym sezonie jest wyrównana, a walka o utrzymanie czy awans będzie się toczyć do samego końca. Oficjalnie do rozegrania pozostało 10. kolejek, choć większość zespołów ma zaległe mecze. Zagłębiacy ze spokojem podchodzą do najbliższego starcia i za wszelką cenę będą chcieli wywieźć 3 punkty z obcego terenu.
24. kolejka Nice 1. Liga
(31 marca):
Raków Częstochowa - Wigry Suwałki (12:00)
Górnik Łęczna - Stomil Olsztyn (12:30)
Puszcza Niepołomice - Stal Mielec (15:00)
Pogoń Siedlce - Bytovia Bytów (15:00)
Miedź Legnica - Chrobry Głogów (16:00)
Chojniczanka Chojnice - Odra Opole (17:00)
GKS Tychy - Ruch Chorzów (17:45)
Olimpia Grudziądz - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18:00)
GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec (20:15)