HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 28.03.2018

Zawodnicy wracają z kadry

Od pierwszej minuty występ w biało-czerwonych barwach zaliczył Sebastian Milewski i Tymoteusz Puchacz. "Majlo" musiał zejść po pierwszej połowie, ponieważ odczuwał ból pleców, zaś Tymek w roli kapitana poprowadził kadrę do zwycięstwa.

Chociaż drużyna Dariusza Dźwigały przed meczem nie miała najmniejszych szans na awans do turnieju finałowego EURO U-19, który zaplanowano w lipcu w Finlandii. Mimo wszystko spotkanie stało na wysokim poziomie, a Polacy miłym akcentem w postaci zwycięstwa zakończyli zmagania w turnieju kwalifikacyjnym. Na prowadzenie wyszedł rywal za sprawą trafienia Anastasiosa Douvikasa z 13 minuty. Wtedy odpowiedź Sebastiana Bergiera była na tyle skuteczna i dobitna, że wynik na tablicy świetlnej przeskoczył na 1:1. W drugiej części Jakub Moder i Riccardo Grym podkreślili wyższość Polski i zakończyli zmagania na drugiej pozycji z dorobkiem 4 "oczek". Bezkonkurencyjna okazała się ekipa Włoch, która nie zaznała smaku porażki

Polska - Grecja 3:1 (1:1)

Bramki: Sebastian Bergier 15, Jakub Moder 73, Riccardo Grym 79 Anastasios Douvikas 13

Polska: 1. Radosław Majecki 2. Jakub Bednarczyk, 20. Sebastian Walukiewicz, 5. Oskar Repka, 3. Tymoteusz Puchacz 10. Riccardo Grym (89, 13. Radosław Kanach), 6. Tomasz Makowski 8. Jakub Moder, 9. David Kopacz, 18. Michał Skóraś (83, 21. Marcin Grabowski) 23. Sebastian Bergier (71, 17. Sebastian Strózik)

Grecja: 1. Marios Sampanis 2. Leftheris Lyratzis, 6. Dimitrios Meliopoulos, 5. Michailakis Bousis, 3. Dimitrios Papazoglou 20. Giorgos Xenitidis, 8. Kostas Chatzidimpas (78, 11. Christos Giousis) 21. Alexandros Gkargkalatzidis (63, 17. Athanasios Dimitroulas), 19. Alexandros Voilis, 7. Giorgos Tzovaras 9. Anastasios Douvikas (63, 10. Anargyros Kampetsis)

Żółta kartka: Lyratzis.

Sędziował: Joao Pinheiro (Portugalia).

Piłkarze reprezentacji U-20 przegrali drugie spotkanie na zgrupowaniu. Tym razem zdecydowanie lepszą ekipą okazali się Niemcy grający na swoim terenie. Do przerwy gospodarze prowadzili jednym trafieniem za zasługą Robina Hacka. Pierwsze trzy kwadranse gry okazały się być ostatnimi dla Sebastiana Milewskiego. W drugiej odsłonie znowu stroną dominującą byli nasi zachodni sąsiedzi. Największe zmartwienie po ponad godzinie gry miał Dominik Jończy, kiedy skierował futbolówkę do własnej bramki. 10 minut później było już pozamiatane. Patrick Kammenbauer był strzelcem ostatniego gola i tym samym miejscowość Gutersloh rozpoczęła święto. Niemcy zakończył turniej Elite League na pierwszej pozycji, jednocześnie zrzucając Polaków na ósme miejsce. 

Niemcy - Polska 3:0 (1:0)

Bramki: Robin Hack 22, Dominik Jończy 68 s, Patrick Kammenbauer 78.

Niemcy: Menzel Passlack, Mittelstadt (72. Locoqui), Ananou (58. Neumann), Muhl, Bumic, Barkok (81. Raum), Friede, Eggestein (72. Deferner), Kammerbauer (81. Saglam), Hack (81. Shipnoski)

Polska: Wilk Hołownia, Dzięcioł (78. Żyro), Klimala (70. Siemaszko), Milewski (46. Pałaszewski), Ryczkowski, Spychała, Mystkowski (69. Gojko), Jonczy, Kozak, Łabojko

Żółte kartki: Ananou Milewski

Sędziował: Tim Robinson (Anglia)