Zagłębie 97 przegrało bardzo ważny mecz

19.05.2014

Podopieczni trenera Sebastiana Gzyla w miniony weekend podejmowali MKS Zaborze Zabrze.W początkowej fazie spotkania było dużo walki w środku pola i wydawało się, że do głosu dojdzie Zagłębie i będzie kontrolowało mecz.

Jednak kilka groźnych akcji ze strony gości sprawiło, że nasi piłkarze zaczęli grać nerwowo i niepewnie w obronie. W 20. minucie kontra przyjezdnych zaskoczyła linię defensywną, a w szczególności bramkarz. Adrian Czaplak został przelobowany przez gracza MKS-u i było 0:1. Nasi zawodnicy nie mogli otrząsnąć się po tym golu. Rywal zdołał pójść za ciosem i strzelić bramkę na 0:2. Kilka minut po tym trafieniu fenomenalnym golem popisał się Mateusz Lipkiewicz, który huknął z około 25 metrów. Zagłębie starało się doprowadzić do remisu, lecz pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:2 dla gości.

Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli zmotywowani, a kibice liczyli na bramkę dającą remis. Gra Zagłębia nie układała się zbyt dobrze. Sosnowiczanie, jak i MKS, mieli swoje sytuacje do strzelania gola. Najgroźniejszą okazję w drugiej połowie miało Zagłębie. Mateusz Prysak podszedł do rzutu wolnego z około 20 metrów i uderzył wprost w słupek. W końcówce spotkania gra była bardzo chaotyczna, doszło do zamieszania w polu karnym Zagłębia i sędzia wskazał na 11. metr. Pewnym strzałem pod poprzeczkę zawodnik gości pozbawił podopiecznych trenera Sebastiana Gzyla szans nawet na remis. Mecz zakończył się wynikiem 1:3.

Zagłębie Sosnowiec - MKS "Zaborze" Zabrze 1:3 (1:2)

Bramka dla Zagłębia: Mateusz Lipkiewicz.

Zagłębie: Adrian Czaplak - Adrian Święs, Krystian Dudała, Dominik Żaba, Damian Kotnis (60. Jakub Skotniczny) - Piotr Gwiazda, Dawid Gorla, Kamil Szydłowski, Mateuesz Lipkiewicz - Mateusz Prysak, Kacper Wróblewski.

Aktualności