7.02.2018
Pozytywna aklimatyzacja w Hiszpanii
Tomku, pierwsze kroki w Hiszpanii macie już zaliczone. Jak się zaaklimatyzowałeś?
Aklimatyzacja myślę, że pozytywna. Jest cieplej niż w Polsce, nie ma mrozu, także jak najbardziej wszystko na plus. Nie mam problemu z aklimatyzacją w nowych miejscach, ponieważ często podróżujemy i śpimy w hotelach, więc jest ok. O treningu na razie ciężko mi jest cokolwiek powiedzieć, bo pierwszy na boisku będzie dopiero dzisiaj popołudniu. Wczoraj był sparing, a od rana ćwiczyliśmy na siłowni.
Co możesz powiedzieć o wczorajszym sparingu?
Wczorajszy mecz jeśli chodzi o połowę, w której występowałem, to wyszło dużo naszych mankamentów, nad którymi musimy popracować indywidualnie oraz również jako cała drużyna.
Trener przedstawił Wam już plan pracy w Alicante?
Tak, wczoraj po kolacji rozmawialiśmy na temat tego, co będziemy robić. Trener przedstawił zasady, które będą nas obowiązywać w Hiszpanii. Każdy otrzymał plan na cały obóz.
Jest tam zawarty także czas dla Was? Będzie chwila na to, żeby zobaczyć coś więcej niż hotel?
Mamy zaplanowane codziennie po dwa treningi i do tego mecze sparingowe, więc każdą wolną chwilę raczej spędzamy w pokoju na odpoczynku i regeneracji. Jednak mamy nadzieję, że znajdzie się jakiś jeden dzień na to, abyśmy dostali trochę luzu i mogli zwiedzić okolicę, czy iść nad morze.
Jak podchodzicie do kolejnych sparingpartnerów? Nie jesteście przyzwyczajeni do gry z takimi drużynami.
To prawda. Jest to dla nas niewiadoma, bo grając z polskimi drużynami mamy jakieś wyobrażenie o nich, czy choćby zawsze kogoś znamy z zawodników przeciwnych zespołów. Tak zawsze było na obozach zagranicznych, że grało się z drużynami z innych krajów i uważam, że to bardzo fajne doświadczenie. Możemy porównać poziom swój i zespołu do innego kraju. Poza tym piłka na całym świecie jest taka sama, czy gramy z drużyną z Polski, Niemiec czy Chin to musimy się skupić przede wszystkim na sobie i pracy jaką mamy do wykonania.
Dziękuję i życzę powodzenia!