HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 18.10.2017

Zwycięstwo z dedykacją

Wiara do zwycięstwa poprowadziła nas! Dzięki pomocy kibiców i ogromnej determinacji piłkarzy do ostatniego gwizdka Zagłębiacy uporali się z Chrobrym Głogów!

Sosnowiczanie pewnie od samego startu ruszyli po swoje. Cel był tylko jeden - komplet punktów przed własną publicznością! Już w 4. minucie nasz najlepszy strzelec mógł trafić do siatki, jednak pomylił się nieznacznie. 

Ekipa z Głogowa również miała swoje do powiedzenia. Po kwadransie gry Karol Danielak pokazał umiejętność precyzyjnych strzałów. Dawid Kudła musiał się sporo napracować, ale efekty były dla nas korzystne. Nasz bramkarz sparował futbolówkę do boku i gra toczyła się dalej. 

W Bytowie to podopieczni Dariusza Dudka musieli gonić wynik. Tym razem to przeciwnik był zmuszony do odrabiania strat. W 24. minucie Konrad Wrzesiński włączył swój siódmy bieg i z lewej flanki dał wyborną piłkę do Szymona Lewickiego. Nasz snajper pokazał, że pokonuje bramkarzy nie tylko uderzeniami z główki, ale potrafi zaskoczyć również w parterze. Stojący między słupkami Sławomir Janicki mógł tylko przyglądać się jak piłka wpada do siatki.

Po trafieniu cały stadion ruszył! W 30. minucie Szymon Lewicki zagrał z "fałsza" do Roberta Sulewskiego, a ten wywalczył rzut rożny. Przed kornerem "Sulik" podnosił ręce w geście jeszcze głośniejszego dopingu, który prowadził ich do lepszej gry! 

Po zmianie stron Chrobry zaczynał się rozkręcać i z każdą akcją był coraz bardziej konkretny. W 52. minucie bardzo aktywny Karol Danielak zagrał wzdłuż linii bramkowej, a tam na zamknięciu czyhał Łukasz Szczepaniak. Zawodnik wprowadzony z ławki rezerwowych źle ustawił stopę i futbolówka poszybowała kilometry od sosnowieckiej twierdzy. Dwie minuty później znowu zagrożenie stworzyło się ze środka pola. Robert Mandrysz wypatrzył wchodzącego za plecy naszych defensorów Karola Danielaka. Piłkarz ułożył sylwetkę pod woleja i od szczęścia dzieliły go centymetry! 

W 59. minucie Dawid Kudła nie wytrzymał i musiał poważnie porozmawiać ze swoimi kolegami z obrony. Całe niebezpieczeństwo to sprawka oczywiście Karola Danielaka. Techniczny strzał, po którym piłka dochodziła do bramki. Czujność zachował "Kudi" i popisał się wyjątkową interwencją. 

Nadszedł czas żeby skierować wzrok w drugą stronę! Pracowity Tomasz Nawotka dośrodkował w kierunku Vamary Sanogo. Francuz zderzył się z bramkarzem i do pustej bramki piłkę zapakował Szymon Lewicki. Sędzia bez zawahania wrócił do wcześniejszego zdarzenia i odgwizdał faul.

W 77. minucie arbiter popełnił złą decyzję i wskazał na "wapno" dla Chrobrego. Na powtórkach widać, że do niczego poważnego tam nie doszło... Do piłki podszedł Przemysław Stolc i doprowadził do wyrównania.

Zagłębiacy nie załamali się i pokazali swój charakter. Ambicja przyniosła efekty i na kilka minut przed końcem wpadł decydujący gol! Zagrała akcja rezerwowych! Żarko Udoviczić podał do Wojciecha Łuczaka i obaj dżentelmeni odwdzięczyli się trenerowi za zaufanie. Gol dla "Łucziego" był bardzo ważny, ponieważ za kilka miesięcy nasz zawodnik zostanie szczęśliwym tatą. Zdecydowanie taka wiadomość to "truskawka na torcie". Gratulujemy! 

Cały Sosnowiec jeszcze wstrzymał oddech w doliczonym czasie gry. Zawodnicy Grzegorza Nicińskiego mogli pozbawić zwycięstwa gospodarzy. Dawid Kudła zagrywał ręką poza polem karnym, ale wykonawca nie popisał się i strzelił z rzutu wolnego w okolice bramy wjazdowej.

Zagłębie zdobyło bardzo ważne 3 "oczka" i już może przygotowywać się do następnego starcia ze Stomilem Olsztyn. 

Autor: Gracjan Labus

Zagłębie Sosnowiec  - Chrobry Głogów 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Szymon Lewicki (24. asysta - Konrad Wrzesiński), 1:1 Przemysław Stolc (77. k.), 2:1 Wojciech Łuczak (84. asysta - Żarko Udoviczić)

Żółte kartki: Tomasz Nawotka (74.), Sebastian Milewski (90.), Żarko Udoviczić (90.), Dawid Kudła (90.) - Przemysław Stolc (90.)

Zagłębie: Kudła - Jędrych, Nawotka, Mozler (69. Udoviczić), Cichocki, Lewicki, Milewski, Sanogo, Banasiak (89. Pikul), Wrzesiński, Sulewski (60. Łuczak). 

Chrobry: Janicki - Danielak, Gąsior, Borecki, Mandrysz (71. Kona), Ilków-Gołąb, Kaczmarek (67. Kowalczyk), Stolc, Michalski, Napolov, Machaj (46. Szczepaniak).