HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 16.10.2017

Podsumowanie 13. kolejki

Cała trzynasta kolejka rozegrana została w miniony weekend. Oczywiście nie zabrakło emocji i nagłych zwrotów akcji.

Zagłębie wyjechało do Bytowa, gdzie czekała już w bojowych nastrojach miejscowa Drutex-Bytovia. Dwukrotnie sosnowiczanie gonili wynik i jak się później okazało podział punktów stał się faktem. W drugiej połowie po czerwonej kartce dla Kamila Wacławczyka gospodarze grali w osłabieniu i nastawili się na grę z kontry. W pewnych momentach zabrakło chłodnej głowy i wykończenia. Te dwa elementy złożyły się i lekki niedosyt pozostał.

Niewątpliwie hitem kolejki mianowany był mecz Podbeskidzia Bielsko-Białej z GKS-em Katowice. "Górale" mimo, że byli stroną dominującą dali sobie wbić gola w ostatniej akcji. Adrian Błąd ustali wynik na 2:1 dla katowiczan w doliczonym czasie gry po dobrej, składnej i co najważniejsze skutecznej kontrze. 

Kapitalne spotkanie obejrzeli również kibice zgromadzeni w Głogowie. Chrobry pewny swego prowadził 3:0 z Wigrami Suwałki. Chwila dekoncentracji i nagle pojawił się wynik 3:1, a po chwili 3:2. Nerwy narastały, pretensje do sędziów również i konsekwencją była czerwona kartka dla Mateusza Machaja. Doliczony czas gry i Wigry dopięły swego. Autorem gola na 3:3 był Adrian Jurkowski.

Stomil przyzwyczaił nas do dobrej gry na własnym obiekcie, jednak że poleganie tam Odra Opole... mało kto się tego spodziewał. Podopieczni Mirosława Smyły odnieśli czwartą porażkę w bieżącym sezonie. Olsztynianie pewnie 2:0 po bramkach Artura Siemaszki zgarnęli trzy bardzo cenne punkty.

Mobilizacja w Chorzowie trwa. Ruch podjął przy ul. Cichej Raków Częstochowa. Ruch wygrał kolejny mecz i zbliżają się powoli do całej stawki. Skromne 1:0 wystarczyło. 

Ponadto GKS Tychy był życzliwy dla Puszczy Niepołomice, ponieważ rezultat na tablicy świetlnej po końcowym gwizdku prezentował się następująco - 1:1. Kolejne zwycięstwo Miedzi Legnica, tym razem w Grudziądzu, za sprawą Przemysława Mystkowskiego podopieczni Dominika Nowaka dopisali sobie trzy "oczka". Spadkowicz z Łęcznej ugościł Pogoń Siedlce i również podzielił się punktami, wynik taki sam w jak w Tychach.