10.08.2017
Bartosz Pikul piłkarzem Zagłębia
Młody pomocnik praktycznie całą dotychczasową karierę spędził w Górniku Zabrze. W drugim zespole "Górników" w III-lidze rozegrał 33 spotkania i strzelił 4 bramki, przed rokiem zadebiutował w pierwszym zespole. W Nice 1 Lidze rozegrał 3 mecze.
19-letni Bartosz Pikul dołączył do Zagłębia na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Ostatnie lata spędziłeś w Górniku Zabrze, dlaczego wybrałeś kierunek Zagłębia?
Bartosz Pikul: - W Zabrzu mógłbym nie otrzymać dużej liczby minut, a nie ukrywam, że jestem w takim wieku, że potrzebuje regularnej gry. Oczywiście nie dostanę miejsca w składzie za ładne oczy, muszę ciężko pracować na treningach, walczyć o osiemnastkę, a następnie jedenastkę. Mam nadzieję, że otrzymam szansę i ją wykorzystam.
Jesteś młodzieżowcem, w minionym sezonie Zagłębie stawiało na młodych piłkarzy, więc zapewne jest to twój duży atut?
- Dokładnie tak, jednak ja osobiście mam nadzieję, że o mojej grze będzie decydowała dyspozycja dnia, a nie status młodzieżowca.
Trenujesz z drużyną od dłuższego czasu, więc poznałeś już obiekt i "szatnię", jak się czujesz w Sosnowcu?
- Mamy kilku doświadczonych piłkarzy, którzy trzymają szatnię, zawsze pomogą młodszym kolegom na boisku i poza nim. Zostałem dobrze przyjęty w klubie, zapewne miało też znaczenie to, iż znałem wcześniej Wojciecha Łuczaka, Dawida Kudłę.
Twoja ulubiona pozycja na boisku?
- W Górniku najczęściej grałem na bokach pomocy, ale wcześniej, podczas juniorskiej przygody ustawiany byłem na środku. Gdzie mnie trener postawi, tam będę walczył i dawał z siebie wszystko, pełne zaangażowanie.
W minionym sezonie poznałeś smak Nice 1 Ligi.
- W tej lidze każdy z każdym może walczyć o punkty. Czasem ciężko tutaj wskazywać faworytów, kilka ekip ma taki sam potencjał. Duże znaczenie będzie miała waleczność, zapewne będzie dużo spotkań takich, które najzwyczajniej w świecie będzie trzeba "przepchnąć". Czasami nie będzie miał znaczenia styl, tylko fakt, iż po ostatnim gwizdku dopisze się 3 punkty.
Witamy w Zagłębiu!
19-letni Bartosz Pikul dołączył do Zagłębia na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Ostatnie lata spędziłeś w Górniku Zabrze, dlaczego wybrałeś kierunek Zagłębia?
Bartosz Pikul: - W Zabrzu mógłbym nie otrzymać dużej liczby minut, a nie ukrywam, że jestem w takim wieku, że potrzebuje regularnej gry. Oczywiście nie dostanę miejsca w składzie za ładne oczy, muszę ciężko pracować na treningach, walczyć o osiemnastkę, a następnie jedenastkę. Mam nadzieję, że otrzymam szansę i ją wykorzystam.
Jesteś młodzieżowcem, w minionym sezonie Zagłębie stawiało na młodych piłkarzy, więc zapewne jest to twój duży atut?
- Dokładnie tak, jednak ja osobiście mam nadzieję, że o mojej grze będzie decydowała dyspozycja dnia, a nie status młodzieżowca.
Trenujesz z drużyną od dłuższego czasu, więc poznałeś już obiekt i "szatnię", jak się czujesz w Sosnowcu?
- Mamy kilku doświadczonych piłkarzy, którzy trzymają szatnię, zawsze pomogą młodszym kolegom na boisku i poza nim. Zostałem dobrze przyjęty w klubie, zapewne miało też znaczenie to, iż znałem wcześniej Wojciecha Łuczaka, Dawida Kudłę.
Twoja ulubiona pozycja na boisku?
- W Górniku najczęściej grałem na bokach pomocy, ale wcześniej, podczas juniorskiej przygody ustawiany byłem na środku. Gdzie mnie trener postawi, tam będę walczył i dawał z siebie wszystko, pełne zaangażowanie.
W minionym sezonie poznałeś smak Nice 1 Ligi.
- W tej lidze każdy z każdym może walczyć o punkty. Czasem ciężko tutaj wskazywać faworytów, kilka ekip ma taki sam potencjał. Duże znaczenie będzie miała waleczność, zapewne będzie dużo spotkań takich, które najzwyczajniej w świecie będzie trzeba "przepchnąć". Czasami nie będzie miał znaczenia styl, tylko fakt, iż po ostatnim gwizdku dopisze się 3 punkty.
Witamy w Zagłębiu!