HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 3.11.2013

Konferencja po meczu Zagłębie - Raków

Zagłębie Sosnowiec podejmowało dziś na Stadionie Ludowym Raków Częstochowa. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem naszej drużyny 2:0, bramki strzelali Hubert Tylec oraz Tomasz Szatan. Przedstawiamy wypowiedzi trenerów obydwu zespołów:Jerzy Brzęczek (trener Rakowa): - Gratuluję trenerowi Zagłębia zwycięstwa. Myślę, że to spotkanie było słabe w naszym wykonaniu, przede wszystkim w drugiej połowie.

Pierwsza akcja w tej drugiej części meczu - gdzie popełniliśmy bardzo prosty błąd w ustawieniu - poszło dośrodkowanie, po którym padła bramka, to nas skutecznie zdeprymowało. Później tak naprawdę nie mieliśmy praktycznie żadnej dogodnej sytuacji do tego, aby strzelić gola. Pierwsza połowa była natomiast bardziej wyrównana, choć Zagłębie miało w niej swoje sytuacje, po naszych błędach, ale dobrze spisywał się Mateusz Kos. Mieliśmy w pewnych momentach kontrolę nad piłką, ale dobrze to wyglądało tak do dwudziestego metra. Brakowało nam takiej inwencji do stwarzania sytuacji, gry kombinacyjnej, odpowiedniego ruchu przed polem karnym i to powodowało, że nie stwarzaliśmy praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką Zagłębia. Pozostaje żal, po tym dobrym spotkaniu w ostatnim tygodniu z Górnikiem Wałbrzych, gdzie straciliśmy punkty praktycznie w ostatnich minutach. Sezon jeszcze trwa, pozostaje jeszcze kilka spotkań jesiennych i będziemy robić wszystko, aby utrzymać Raków w drugiej lidze.
Mirosław Smyła (trener Zagłębia): - Chcę zapamiętać tę chwilę, bo ciężko się tutaj siedzi po porażkach. Chcę się nacieszyć tym zwycięstwem, głównie ze względu na moich chłopaków, którzy wyglądają na zgraną, wesołą grupę ludzi, którzy ciężko pracowali przez ostatnie dwa tygodnie na te sześć punktów. Tak jak trener podkreślił, liga się nie kończy, przed nami jeszcze dużo pracy, dlatego ja tutaj się nie będę skupiał nad szczegółami w tym meczu. Powiem tylko tyle, że naszym założeniem w tym meczu było skrupulatna, konsekwentna, solidna gra w defensywie. Ważna też była umiejętność przełożenia walorów indywidualnych każdego z zawodników w grze w ataku pozycyjnym, co niewątpliwie stanowi problem. Dzisiaj kilka akcji przyzwoitych udało się i wydaje mi się że ta konsekwencja w dążeniu do celu spowodowało, iż udało się strzelić te bramki. Ktoś mnie pytał po spotkaniu kogo bym wyróżnił po dzisiejszym meczu, kto był lepszy, kto gorzej zagrał? Nie ma takiej cenzury, my jesteśmy na etapie poznawania się, z każdym dniem chcemy wiedzieć o sobie nawzajem coraz więcej, poznać swoje słabości, więc to nie jest ten moment na jakiej cenzurki indywidualne. Po prostu zrobiliśmy kolejny mały kroczek w drodze ku poprawieniu naszej gry i to będzie nasz główny cel.