22.06.2017
Arkadiusz Jędrych piłkarzem Zagłębia
Arkadiusz Jędrych jest wychowankiem Znicza Pruszków, w barwach którego rozegrał 170 spotkań (162 w II lidze i 8 w Pucharze Polski), podczas których strzelił 26 bramek. W minionym sezonie występował w Nice 1 Lidze w barwach Pogoni Siedlce (34 mecze - w tym 32 na zapleczu ekstraklasy).
25-letni obrońca w barwach Znicza w sezonie 2014/15 dotarł do ćwierćfinału Pucharu Polski, gdzie ekipa z Pruszkowa uznała wyższość Lecha Poznań. W kolejnym sezonie Jędrych razem z Zniczem awansował do Nice 1 Ligi, a następnie zmienił barwy klubowe na Pogoń Siedlce, która wiosną była rewelacją rozgrywek (za wspomnianymi sukcesami Znicza, a następnie Pogoni stał nasz obecny trener Dariusz Banasik, który wtedy prowadził wspomniane drużyny i miał okazję świetnie poznać zawodnika).
Zdjęcia z podpisania umowy - tutaj
Wywiad z Arkadiuszem Jędrychem:
Długo się zastanawiałeś po otrzymaniu propozycji zmiany Pogoni Siedlce na Zagłębie?
Arkadiusz Jędrych: - Był to ciężki "kąsek" do zgryzienia, gdyż Pogoń ma za sobą dobry rok. Zaczynaliśmy rundę z trenerem Banasikiem, który zimą przeszedł do Zagłębia i miał on wpływ na moją decyzję. Przyjechałem do Sosnowca, obejrzałem obiekt, zaplecze, są tu świetne warunki, to spowodowało, że decyzja szybko zapadła. Jestem zadowolony z takiego obrotu spraw i mam nadzieję, że to wszystko będzie rozwijało się w dobrym kierunku.
Czyli trener Banasik, osoba tobie świetnie znana, miała duży wpływ na decyzję?
- Nie będę ukrywał, że była to jedna ze składowych decyzji, ale najważniejsze dla mnie było to, by się rozwijać, a Zagłębie Sosnowiec gwarantuje mi to. To był kluczowy argument dla mnie.
Świetnie znasz Zagłębie Sosnowiec, w końcu grałeś w Nice 1 Lidze, miniony sezon to dobra ofensywa i duża liczba straconych bramek, więc nie dziwi chyba, że na pierwszy "transferowy ogień" idzie linia obrony (wcześniej umowę podpisał bramkarz Dawid Kudła)?
- Mam nadzieję, że będziemy wzmocnieniami, swoją dobrą grą będę chciał to potwierdzić na boisku. Ciężka praca na treningach, walka o wyjściową jedenastkę, a następnie trzeba przełożyć swoje umiejętności na boisku, by pomóc Zagłębiu. Jeżeli do dobrej ofensywy, dołożymy solidną defensywę, to będziemy mogli spełnić oczekiwania zarządu i kibiców. Gdyż wiadomo, że w takim klubie zawsze się gra o najwyższe cele.
Miniony sezon w Nice 1 Lidze był szalony, niesamowite zwroty akcji, wyrównane mecze, jak ty oceniasz ten piłkarski rok?
- Sam się zastanawiałem, dlaczego ta liga była tak "zakręcona". Każda osoba, która się zna na piłce, widziała, że tutaj wszystko się może zdarzyć. Zespoły z samego dna tabeli urywały punkty ekipom walczącym o awans. Myślę, że dobrze się stało, iż tak wyrównały się rozgrywki. Pokazuje to, że polska piłka idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że niedługo będą to solidne rozgrywki nie tylko w tej części Europy, ale także na całym kontynencie, daj Boże może kiedyś i na Świecie.
Biorąc pod uwagę drużyny, które awansowały do Nice 1 Ligi i spadły z Lotto Ekstraklasy, to zapowiada się jeszcze ciekawszy sezon?
- Zobaczymy. Liga była zwariowana, a w tym roku może być jeszcze ciekawiej. Miejmy nadzieję, że to Zagłębie uplasuje się na którejś z dwóch pierwszych lokat i dopniemy swego.