4.03.2017
Podział punktów na inaugurację
Nasi piłkarze od pierwszych minut wypracowali przewagę i zepchnęli rywala do defensywy. W 9. minucie powinno być 1:0 dla Zagłębiaków. Wojciech Łuczak dośrodkował w pole karne, gdzie świetnie odnalazł się Kamil Wiktorski i uderzył w światło bramki, jednak golkiper gości przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 25. minucie wszyscy widzieli piłkę w siatce. Tomasz Nowak zagrał na skrzydło do Martina Pribuli, a Słowak odegrał do Żarko Udovicića, nasz lewy obrońca popisał się piękną podcinką i gdy piłka prawie przekroczyła linię bramkową jeden z obrońców ofiarnie wybił ją w pole gry. Podopieczni Dariusza Banasika zdominowali pierwszą połowę, jednak brakowało kroki nad "i". Goście liczyli na kontry, jednak Zagłębie było świetnie ustawione.
W drugiej połowie ataki napędzali skrzydłowi, co chwila, a to Konrad Michalak, czy Martin Pribula, a także Marcin Sierczyński i Żarko Udovicić wrzucali lub dogrywali piłki w pole karne, jednak brakowało wykończenia. 69. minuta okazała się pechowa dla sosnowiczan. Jarosław Ratajczak zagrał do Grzegorza Lecha, a ten pokonał Jakuba Szumskiego. Od tego momentu Zagłębie zaczęło podkręcać tempo. Stomil dobrze się bronił i utrzymał wynik do samej końcówki, kiedy po jednej z wrzutek obrońca gości zagrał ręką. W 90. minucie do rzutu karnego podszedł Sebastian Dudek i zamienił "jedenastkę" na bramkę, tym samym zapewnił remis. W doliczonym czasie gry Zagłębiacy jeszcze mocniej zaatakowali, jednak nie udało się wyjść na prowadzenie.
Za tydzień podopieczni Dariusza Banasika zmierzą się z Sandecją w Nowym Sączu.
Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 - Grzegorz Lech (69. asysta - Jarosław Ratajczak), 1:1 - Sebastian Dudek (90. karny)
Zagłębie: Szumski - Sierczyński (72. Bartczak), Wiktorski, Bogusławski, Udovićić - Matusiak, Dudek Ż - Michalak (79. Ryndak), Nowak, Pribula - Łuczak (63. Fidziukiewicz).
Stomil: Skiba Ż - Ratajczak Ż, Klepczarek, Wełnicki, Dziemidowicz - Kun, Głowacki, Jegliński, Szewczyk (84. Piotrowski), Lech (86. Wojowski) - Kujawa Ż (90. Zahorski).
W drugiej połowie ataki napędzali skrzydłowi, co chwila, a to Konrad Michalak, czy Martin Pribula, a także Marcin Sierczyński i Żarko Udovicić wrzucali lub dogrywali piłki w pole karne, jednak brakowało wykończenia. 69. minuta okazała się pechowa dla sosnowiczan. Jarosław Ratajczak zagrał do Grzegorza Lecha, a ten pokonał Jakuba Szumskiego. Od tego momentu Zagłębie zaczęło podkręcać tempo. Stomil dobrze się bronił i utrzymał wynik do samej końcówki, kiedy po jednej z wrzutek obrońca gości zagrał ręką. W 90. minucie do rzutu karnego podszedł Sebastian Dudek i zamienił "jedenastkę" na bramkę, tym samym zapewnił remis. W doliczonym czasie gry Zagłębiacy jeszcze mocniej zaatakowali, jednak nie udało się wyjść na prowadzenie.
Za tydzień podopieczni Dariusza Banasika zmierzą się z Sandecją w Nowym Sączu.
Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 - Grzegorz Lech (69. asysta - Jarosław Ratajczak), 1:1 - Sebastian Dudek (90. karny)
Zagłębie: Szumski - Sierczyński (72. Bartczak), Wiktorski, Bogusławski, Udovićić - Matusiak, Dudek Ż - Michalak (79. Ryndak), Nowak, Pribula - Łuczak (63. Fidziukiewicz).
Stomil: Skiba Ż - Ratajczak Ż, Klepczarek, Wełnicki, Dziemidowicz - Kun, Głowacki, Jegliński, Szewczyk (84. Piotrowski), Lech (86. Wojowski) - Kujawa Ż (90. Zahorski).