HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 26.10.2013

Tumicz: Paweł jest bohaterem

Nasi piłkarze wracają z Zielonej Góry z kompletem punktów (wygrana 2:0). Jokerem okazał się Łukasz Tumicz, który wszedł po przerwie i zdobył dwie bramki, jednak sam zawodnik wskazał innego bohatera tego meczu. Prezentujemy krótki wywiad z Łukaszem Tumiczem:Ten mecz był dla was ważny.- Nowe doświadczenie, może system ustawienia ten sam, ale w rozegraniu to różniło się. Trener wyczuwa ten zespół i potrzebuje czasu, gdyż wiele rzeczy się zmieniło, zobaczymy jak to będzie wyglądało. Mogliśmy zaobserwować inny rodzaj piłki nożnej. Udało nam się z tego trudnego terenu, w ciężkim meczu, w którym mogło być różnie, wywieźć 3 punkty i z tego cieszymy się bardzo.

Zachowałeś się jak rasowy napastnik, dwa razy byłeś w odpowiednim miejscu, piłka spadła tam gdzie powinna i za każdym razem po akcjach Pawła Domańskiego.

- Paweł jest bohaterem spotkania, zagrał fenomenalny mecz. Jego uderzenie z prawej nogi w pierwszej połowie mogło być ozdobą spotkania, chyba nikt się nie spodziewał, że strzeli prawą. Przebojowy zawodnik, pierwsza moja bramka to praktycznie całkowicie jego zasługa, ja tylko wykazałem się tzw. "nosem strzeleckim", którego mi wcześniej brakowało. Przy drugiej bramce ponownie Paweł strzelał z woleja, bramkarz instynktownie interweniował, a mnie pozostało skierować piłkę do pustej bramki. Dlatego pozostaje cieszyć się, że jego ciężka praca na treningach została nagrodzona tym bardzo dobrym spotkaniem.

Z boku ten mecz wyglądał zdecydowanie ciekawiej, choć zagraliście niższym pressingiem.

- Zagraliśmy trochę niżej, staraliśmy się wyczekać rywala, inaczej rozgrywaliśmy, mieliśmy trochę inne ustawienie. Czas pokaże, będziemy pracować, gdyż trener miał mało czasu, by dostosować swoją taktykę do zespołu. Mamy jeszcze trochę czasu i kilka meczów do końca rundy jesiennej, więc musimy czekać na efekty.

Zostały 4 mecze do rozegrania, więc jeszcze można poprawić sytuację w tabeli i obraz tej rundy.

- Dziś wygraliśmy i dziś się cieszymy, jutro przychodzimy do pracy i skupiamy się na kolejnym meczu, w którym będziemy musieli zdobyć 3 punkty. Teraz to jest dla nas najważniejsze. Nie ma znaczenia ile kolejek mamy do końca, liczy się kolejny mecz.